Św. Walenty był rzymskim kapłanem, który żył w III w. Pełnił funkcję biskupa Terni w Umbrii. Jest również męczennikiem, który poniósł śmierć poprzez ścięcie. Dzisiaj, 14 lutego, obchodzimy jego wspomnienie.
Kult św. Walentego rozprzestrzenił się na całym świecie. W czasie prześladowań chrześcijan, św. Walenty asystował skazańcom podczas ich egzekucji. Po krótkim czasie sam stał się jednym z nim. Został stracony 14 lutego 269 roku. Jego wspomnienie obchodzi się na pamiątkę tego dnia. Został pochowany w Rzymie gdzie następnie wybudowano bazylikę pod jego wezwaniem.
Wspomnienie świętego można obchodzić na różne sposoby. Ks. proboszcz Eugeniusz Kryśko mówi, jak wyglądają obchody tego dnia w parafii św. Walentego w Konopiskach:
– Przeżywamy dziś odpust. Gdyby nie było śniegu i zasp to byłaby procesja, wszystko byłoby uroczyście. W związku z tym, że jest remont w kościele, mroźna pogoda i ograniczenia związane z koronawirusem, odbyły się tylko Msze św. Doświadczam, że było więcej ludzi niż w zwykłą niedzielę.
W średniowieczu św. Walenty był wzywany jako orędownik podczas ciężkich chorób, zwłaszcza nerwowych i epilepsji. Na Zachodzie, zwłaszcza w Anglii i Stanach Zjednoczonych, czczono św. Walentego jako patrona zakochanych:
– To jest święto zakochanych, więc oni tu ciągną. Przychodzą też ludzie spoza parafii, bo św. Walenty przyciąga tych zakochanych, którzy pragną realizować miłość tak jak trzeba na tym świecie.
W ikonografii św. Walenty przedstawiany jest jako kapłan w ornacie lub w stroju biskupa. W jednej ręce trzyma kielich, w drugiej miecz. Na niektórych ikonach uzdrawia chłopca z padaczki.
WB