Za nami kolejny Dekanalny Dzień Chorych. Tym razem w intencjach uzdrowienia do sanktuarium Matki Bożej Leśniowskiej pielgrzymowały dekanaty regionu zawierciańskiego. Zgromadzonym wiernym błogosławieństwa lourdzkiego udzielił abp Wacław Depo.
W sytuacji choroby najczęściej pierwszymi osobami, które się nami opiekują są członkowie najbliższej rodziny. Abp Wacław Depo nie ma wątpliwości, że dbałość i modlitwa o więzy rodzinne również jest wartością, która pomaga godnie przechodzić chorobę:
Bardzo ważne jest takie zaadresowanie swoich pragnień i intencji przez serce Matki Bożej, która przecież strzeże naszych wspólnot rodzinnych, bo od tych wspólnot zależy wzajemne obdarowywanie się obecnością i gestami miłosierdzia wobec tych, którzy potrzebują takiego wsparcia.
Sanktuarium Matki Bożej Leśniowskiej nie kojarzy się bynajmniej z pielgrzymkami upraszającymi uzdrowienie. Czy jednak jest lepsze miejsce do upraszania łask uzdrowienia dla swoich bliskich, niż sanktuarium Królowej Rodzin? Jego przeor, o. Piotr Stanikowski przypomina, że już teraz jest wiele świadectw łask wyproszonych w Leśniowie właśnie w intencjach uzdrowienia bliskich krewnych:
To jest jedyne takie sanktuarium rodzinnych błogosławieństw w Polsce, które mówi nam o mocy tego błogosławieństwa. Jesteśmy tutaj świadkami skuteczności wstawiennictwa Maryi i jej modlitwy w uzyskaniu tej łaski zdrowia, którą otrzymują wierni, pielgrzymujący do tego miejsca. Jak najbardziej, sanktuarium to przyciąga nas obecnością Maryi i wita nas Jej matczynym uśmiechem.
„Marność nad marnościami i wszystko marność”, to słowa z Księgi Koheleta, która będzie w najbliższych dniach odczytywana w liturgii Kościoła. Abp Wacław Depo w oparciu o te słowa rozróżnił rzeczy, które nawet będąc dobre i pożyteczne, w porównaniu do wieczności, jawią się być tylko przemijającą marnością:
Zwycięstwo poprzez Zmartwychwstanie pokazało nam nowe życie. I dlatego wszystko co jest na świecie, co jest wartością służącą dobru człowieka, w obliczu Zbawienia jest tylko marnością. Kto pozostaje wierny Bogu na wzór Maryi, ma wieczne trwanie, pomimo że wszystko przemija.
Wielu ludzi znajdując się w chorobie nie potrafi odnaleźć sensu swojego życia. Abp Wacław Depo w oparciu o słowa Zbawiciela i obraz „Jezu Ufam Tobie” pouczył, że poczucie sensu w życiu można odzyskać tylko godząc się ze swoim losem:
„Kto idzie za Mną a nie bierze swojego krzyża, nie jest Moim uczniem, nie jest Mnie godzien” – To brzmi bardzo ostro, ale taka jest prawda. Nie można iść za Jezusem bez uznania i dźwigania własnego krzyża – zarówno duchowego, jak i fizycznego. Dopiero potem, w spojrzeniu na Jezusa ukrzyżowanego dochodzi do naszego nawrócenia i prawdziwej przemiany życia.
W najbliższy piątek z chorymi z dekanatów regionu wieluńskiego spotkają się bp Antonii Długosz w Sanktuarium Kalwaryjskiej Matki Zawierzenia w Praszce oraz bp Andrzej Przybylski w Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Pocieszenia w Wieluniu. Obie Msze św. zaplanowane zostały na godz. 11:00.