Bp Długosz: „Chciejmy modlitwą różańcową objąć całą kulę ziemską”

W sobotę 8 października Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Myszkowie-Mrzygłodzie było miejscem przeżywania drugiej stacji Kongresu Różańcowego, który jest organizowany w archidiecezji częstochowskiej po raz pierwszy. Mszy św. przewodniczył bp Antonii Długosz.

Eucharystia została poprzedzona spektaklem o Paulinie Jaricot, założycielce Żywego Różańca, dzięki któremu wierni mogli poznać jej sylwetkę, życiorys oraz przemyślenia. Bp Antoni Długosz wyraził radość, że może uczestniczyć w pielgrzymce zapoczątkowanego przez nią dzieła, podkreślając jednocześnie, jak ważną praktyką jest modlitwa różańcowa:

Cieszę się niezmiernie, że w październiku – miesiącu poświęconym Matce Bożej Różańcowej przeżywamy zjazd wszystkich członków Żywego Różańca z naszej archidiecezji. To jest bardzo ważna sprawa, abyśmy poczuli się siłą, która wiąże się z odmawianiem Różańca. Matka Boża gdziekolwiek spotyka się z ludźmi – w Lourdes, Fatimie, La Salette – mówi „Odmawiajcie Różaniec” […] pragnąc, abyśmy poprzez modlitwę różańcową wypraszali pokój na świecie, zgodę i wzajemne zrozumienie.

Pierwsza stacja Kongresu Różańcowego przeżywana była na początku czerwca, podczas ogólnopolskiej pielgrzymki Żywego Różańca na Jasną Górę. Ks. Jacek Gancarek, kustosz mrzygłodzkiego sanktuarium oraz krajowy moderator Żywego Różańca nie ma wątpliwości, że jedną z tych rzeczy, której najbardziej potrzebuje dzisiejszy świat, jest właśnie modlitwa różańcowa.

To spotkanie ma pokazać moc modlitwy różańcowej, że rzeczywiście ta modlitwa wciąż dalej jest aktualna, silna, mocna i że tak naprawdę dzisiaj świat potrzebuje tej modlitwy – tak jak Maryja mówiła, że „Różaniec jest ratunkiem dla świata”. […] Różaniec jest właśnie lekarstwem na wojnę, na niepokój, na niezgodę – na wszystko to, co dzisiaj niszczy rodzinę i świat.

W swojej homilii bp Antoni Długosz zwrócił uwagę na to, jak często ludzie znudzeni katolickimi praktykami religijnymi poszukują inspiracji w dalekowschodnich sztukach medytacyjnych. Wskazał jednocześnie, że to czego szukają jest dużo bliżej, niż sami przed sobą chcieliby przyznać:

Niektórzy nazywają Różaniec „modlitwą warg” albo „modlitwą prostaków” – nie mają racji. Bywa i tak, że gdy nie wystarcza im modlitwa Kościoła, jako katolicy jeżdżą na Daleki Wschód, by tam dokonywać kontemplacji. A przecież Różaniec to modlitwa kontemplacji! „Zdrowaśki” wyznaczają nam tylko czas przeżywania wydarzeń z życia Pana Jezusa i Matki Bożej, wiązania naszej radości, cierpień, momentów podniosłych z tym, co przeżywa Jezus i Jego Matka.

W dalszych rozważaniach Biskup Senior zachęcał zgromadzonych wiernych, żeby modlitwą otulali cały świat, bo jak wskazał, wszędzie jest potrzebna nasza modlitwa. A zwłaszcza ta, która wznoszona jest w intencji pokoju:

Chciejmy Kochani objąć tą modlitwą różańcową całą kulę ziemską, nie tylko nasz naród. Matka Boża prosiła w Lourdes, Fatimie i La Salette, aby na pierwszym miejscu panował pokój na świecie. My przeżywamy tylko wojnę na Ukrainie, ale przecież cała Afryka jest poróżniona, gdzie plemiona wykańczają się nawzajem i gdzie islam morduje wyznawców Pana Jezusa. A weźmy Amerykę Południową i walkę karteli narkotykowych, gdzie siła pieniądza się liczy, a nie dobro człowieka. To wielkie zadanie dla nas, by na świecie panował pokój.

Druga stacja Kongresu Różańcowego złożyła się z dwóch części: pierwsza w mrzygłodzkim Sanktuarium zgromadziła pielgrzymów z całej archidiecezji na Eucharystii i nabożeństwie różańcowym, prowadzonym przez ojców i braci paulinów z Leśniowa. Drugą rozpoczęto w Archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie, skąd wierni pod przewodnictwem bp. Andrzeja Przybylskiego wyruszyli w Gwieździstej Procesji na Jasną Górę. Trzecia stacja odbywać się będzie w niedzielę (9.10) we wszystkich świątyniach archidiecezji częstochowskiej.

Kongres Różańcowy w Myszkowie-Mrzygłodzie

Skip to content