Bp Przybylski: Być prorokiem to być odważnym świadkiem Chrystusa

W niedzielę 30 stycznia bp Andrzej Przybylski odwiedził w ramach wizytacji kanonicznej parafię św. Barbary w Częstochowie. Oprócz spraw urzędowych i organizacyjnych, bp Przybylski spotkał się także z młodzieżą przygotowującą się do bierzmowania oraz z przedstawicielami zgromadzeń zakonnych, ulokowanych na terenie parafii.

Co 5 lat biskupi wizytują parafie na terenie swoich diecezji. Przeważnie odbywa się to przy okazji uroczystości odpustowych lub bierzmowań. Tym razem jednak wizytacji nie towarzyszyły żadne dodatkowe okoliczności, dzięki czemu bp Przybylski mógł bez pośpiechu spotkać się z wiernymi, młodzieżą i zakonnikami. O szczegółach biskupiej wizyty w paulińskiej parafii opowiedział jej proboszcz, o. Ryszard Bortkiewicz:

Bp Andrzej Przybylski na Mszy św o godz. 9:00 wygłosił Słowo Boże, a po Mszy św. miał spotkanie z młodzieżą, która przygotowuje się do przyjęcia sakramentu bierzmowania. W tym spotkaniu uczestniczyli również przedstawiciele różnych grup parafialnych, m.in. Rada Duszpasterska i Róże Różańcowe. Teraz o godz. 11:00 bp Przybylski będzie przewodniczył kolejnej Mszy św., po której spotka się ze zgromadzeniami zakonnymi, które są na terenie naszej parafii, a są tu Ojcowie Paulini, Bracia Gabrieliści i trzynaście zgromadzeń żeńskich.

Fot. Radio Fiat

Parafia św. Barbary jest drugą z najstarszych częstochowskich parafii. Kościół i klasztor zostały zbudowane w pierwszej połowie XVII wieku, staraniami o. Andrzeja Gołdonowskiego. Jak podkreślił bp Andrzej Przybylski, parafia św. Barbary jest wyjątkowa, bo modli się za całą częstochowską archidiecezję:

Dziś jesteśmy w szczególnej parafii jeśli chodzi o historię ale też i specyfikę. Na terenie parafia św. Barbary jest Jasna Góra, Wyższe Seminarium Duchowne, trzynaście zgromadzeń zakonnych – bardzo ciekawa parafia. Normalnie podczas wizytacji spotykamy się z grupami wiernych. Taką specyfiką tej parafii będzie spotkanie po Mszy św. o godz. 11:00, czy z przedstawicielkami domów zakonnych z terenu parafii. Te domy przychodzą tutaj byśmy się wspólnie modlili i też poprosili siostry, by dalej podejmowały dzieła. Jak to tutejszy proboszcz mówi: „Te siostry obejmują swoim działaniem ubogich, dzieci i starszych”, no i przede wszystkim modlą się za parafię i za całe miasto. My dzisiaj chcemy powiedzieć Częstochowie i całej archidiecezji, że modlimy się w parafii św. Barbary za cały nasz Kościół diecezjalny.

Podczas homilii bp Przybylski przestrzegł przed zgubną biernością wobec niewiary znajomych i sąsiadów, jaka rozszerza się w Kościele. Podkreślił on, że skupianie się w kwestiach wiary tylko na swojej rodzinie lub wspólnocie prowadzi donikąd:

„My chodzimy do kościoła, my wierzymy, nasze dzieci też. A co mnie to obchodzi, że wokół większość sąsiadów już nie wierzy. A co mnie to obchodzi, że koleżanki i koledzy moich dzieci nie tylko już do kościoła nie chodzą ale też w Boga nie wierzą”. Można by się uspokajać, że „Przecież to dobrze, że przynajmniej ta moja rodzina jest w porządku”. I oczywiście – to bardzo dobrze. Ale ta rodzina ma widzieć dalej. Nie myślcie tylko o sobie. Bo jak będziecie się zajmować tylko swoimi domami, tylko sobą, to jak mówi papież Franciszek – „Możecie się stać szybko muzeum”, które ma przeszłość a nie ma przyszłości.

Fot. Radio Fiat

Bp Przybylski zaapelował do wiernych, aby wszyscy byli prorokami, wychodząc poza obszar własnej rodziny i wspólnoty. Przypomniał także, że charyzmat proroctwa wcale nie polega na przepowiadaniu przyszłości, a na odważnym głoszeniu prawdy:

Pan Bóg mówi przez proroków, Pan Bóg działa przez proroków. I to jest to, z czym do Was przychodzę – prośba, byśmy wszyscy byli prorokowali, byśmy wszyscy na nowo odkryli w sobie charyzmat proroctwa. Tu nie chodzi o przepowiadanie przyszłości, ani o jakieś płomienne gadanie. Być prorokiem, to być po prostu odważnym świadkiem Chrystusa. To być misjonarzem, który nie zajmuje się sobą i nie zadowala się tym, że „Ja to jeszcze jakoś wierzę, może do końca życia jakoś przetrwam”. Pan Bóg potrzebuje, żeby każdy z nas wyszedł dzisiaj dalej niż tylko swój „święty spokój”. Byśmy wszyscy stali się prorokami.

Bp Andrzej Przybylski podczas wizytacji przewodniczył trzem Eucharystiom, na których zachęcał wiernych i osoby życia konsekrowanego do odważnego zaangażowania w sprawy wiary i Kościoła. Podczas homilii przywoływał także niepokojące dane statystyczne, mówiące o tym, że tylko około 20% młodych ludzi przyznaje się do praktyk religijnych. Natomiast 30% młodych Polaków otwarcie deklaruje niewiarę. Nieustanny spadek religijności jest wielką troską dzisiejszego Kościoła, a jak wiemy, młodych ludzi może pociągnąć tylko świadectwo pełne pasji i gorliwości – gorące lub zimne. Ale przede wszystkim odważne, do czego z troską zachęcał bp Przybylski.

Homilia bp. Andrzeja Przybylskiego:

Skip to content