We wtorek 8 marca po raz XV na Jasnej Górze modlitwą i refleksją świętowano Dzień Kobiet. Tegoroczna edycja „Święta Kobiet u Najpiękniejszej z Niewiast” minęła pod znakiem szczególnej modlitwy w intencji Ukrainek i Rosjanek, którym wojenna rozpacz rozdziera serca. Mszy św. rozpoczynającej celebrację jasnogórskiego Święta Kobiet przewodniczył bp. Andrzej Przybylski.
Jak podkreśla inicjatorka i koordynatorka jasnogórskiego Święta Kobiet, Izabela Tyras, tegoroczna edycja wydarzenia jest szczególna, z uwagi ponury czas oraz intencje, z jakimi zgromadzone na Jasnej Górze kobiety przyszły do Matki Jezusa:
W tym szczególnym czasie z jednej strony pełnym cierpienia, a z drugiej, kiedy okazywanych jest wiele takich dobrych uczuć, przychodzimy do Maryi, by Jej zawierzyć wszystko co mamy. Przede wszystkim kobiety ukraińskie – te, które cierpią z powodu wojny. Przeżywamy ten dzień w wielkiej solidarności z kobietami z Ukrainy ale także kobietami z Rosji, które też cierpią, bo ich synowie też giną.
Tuż przed Mszą św. bp Andrzej Przybylski zwrócił uwagę na to, że piękno kobiety nie wynika z jej wyglądu czy stanu posiadania, a ze stanu jej ducha:
Z okazji tego pięknego święta i naszej modlitwy za kobiety całego świata, będę wspominał taką jedną, piękną myśl Prymasa Wyszyńskiego, który mówił, że tak naprawdę największym wkładem chrześcijaństwa w dobro kobiet jest to, że chrześcijaństwo wymaga od kobiet głębi życia wewnętrznego i duchowego. Nawet jeśli kobiety stracą coś z dbałości o wygląd zewnętrzny, o prestiż, wykształcenie czy pozycję społeczną, to jeśli będą wewnętrznie bogate i duchowe, to zawsze będą piękne.
O. Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry, w słowie wstępnym do Mszy św. zwrócił uwagę, że wszyscy ludzie są powołani do piękna przez to, że są stworzeni przez Boga. Podkreślił także, że kobieta jest do tego piękna powołana w sposób szczególny:
Biblia mówi, że Bóg ukrył w nas cząstkę swojego piękna. […] Jesteśmy podobnie jak Maryja powołani, aby być piękni. Nie trochę, nie częściowo – cali piękni! […] A zatem piękno to zadanie każdego człowieka. Ale w sposób szczególny kobiety!
Podczas homilii bp Andrzej Przybylski podkreślił, że wszystko to, co dzisiaj jest postrzegane jako kobiecy status lub prestiż, jest przelotne:
Wszystko czym próbuje przyozdabiać się kobieta, co czasem wydaje jej się, że czyni ją godną, piękną, zauważalną – tak naprawdę jest kruche i przemijające. Ważne są te wszystkie prawa kobiety, ale tak naprawdę piękno kobiety jest w jej wnętrzu.
Bp Przybylski zwrócił także uwagę, że kobiece piękno jest niezależne od czynników zewnętrznych, natomiast od niego – od tego piękna – zależy przyszłość narodów:
Żadna wojna nie jest w stanie odebrać kobiecie piękna ani godności. Myślimy o kobietach, które zamieniły swoje piękne, kobiece stroje na mundury. To nie jest tylko prywatna sprawa tych kobiet. To jest sprawa narodu i Kościoła. Bo naród, który nie ma dzielnych niewiast, jest narodem słabym. Bo tylko dzielne kobiety, mocne duchowo i wewnętrznie, wychowują swoje dzieci na dzielnych ludzi.
Po Mszy św., w Sali Papieskiej odbyła się konferencja poświęcona nauczaniu kard. Stefana Wyszyńskiego, adresowanego do kobiet, którą wygłosiła Beata Mackiewicz z Instytutu Prymasowskiego w Warszawie. Ponadto o. Piotr Stanikowski zaśpiewał podczas krótkiego recitalu kilka utworów ze swojej solowej płyty „Z Nią wszystko jest możliwe”. Święto Kobiet u Najpiękniejszej z Niewiast zakończono Apelem Jasnogórskim.
Homilia bp. Andrzeja Przybylskiego:
