W sobotę 4 września w częstochowskim Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, popularnie nazywanym Doliną Miłosierdzia, został otwarty sklep z dewocjonaliami dla parafii. Jest to kolejna skutecznie zakończona inicjatywa, której podjęli się opiekunowie sanktuarium. Otwarcie nowego obiektu ma na celu uatrakcyjnić Dolinę w oczach częstochowian oraz pielgrzymów, tych młodszych, jak i starszych i zachęcić ich do wspólnego spędzania czasu na świeżym powietrzu.
Dolina Miłosierdzia to niezwykle malownicza oraz spokojna oaza pośród miejskiego zgiełku. Znajdując się w cieniu Jasnej Góry pozwala odpocząć oraz porozmawiać z Chrystusem w spokoju ducha. Jednak ta sama lokalizacja sprawia, że sanktuarium jest nieco zapomniane, a jego przepastne place w większości świecą pustkami. Zdaniem Tomasza Wróbla, właściciela nowootwartego sklepu, ten biznes ma pomóc w rozreklamowaniu Doliny wśród wiernych oraz ich rodzin – nie tylko z Częstochowy – której błonia nawet w szczycie pielgrzymkowym są sporadycznie odwiedzane przez grupy wiernych. Nie należy jednak porównywać klasztoru jasnogórskiego z sanktuarium, ponieważ dostarczają one zupełnie innych wrażeń. W Dolinie poszukuje się wyciszenia, a dzięki temu słowa Pana Boga będą lepiej słyszalne.
Dla Macieja Sarowskiego, koordynatora częstochowskiego oddziału, który będzie się zajmował placówką w Dolinie Miłosierdzia, udział w tym przedsięwzięciu – szczególnie w takim miejscu – jest wyjątkowym doświadczeniem, zmieniającym życie. Chcąc przekazać świadectwo Maciej Sarowski tłumaczy, że przez ponad dziesięć lat pracował jako bankier oraz przedstawiciel wielkich korporacji finansowych. Czuł jednak pustkę, którą wypełniła dopiero praca w służbie Boga. Zdaniem koordynatora połączenie idei Zbawiciela i biznesu tylko pozornie wydaje się niemożliwie, a prowadzenie działalności gospodarczej, która realnie wpływa na obraz Kościoła jest bardzo satysfakcjonująca.
Jak mówi ks. Jakub Raczyński z Duszpasterstwa Akademickiego EMAUS w Częstochowie, Sanktuarium Bożego Miłosierdzia posiada specyficzną aurę, pozwalającą się wyciszyć, a także poczuć miłość Pana Jezusa. I chociaż Dolina znajduje się w cieniu klasztoru Paulinów, należy dać jej szansę i ją odwiedzić. Przywołując fragment swojej homilii, ks. Jakub Raczyński zaznacza, że Dolina Miłosierdzia, jak nazwa wskazuje, jest miejscem wybaczenia, miłosierdzia właśnie, które Bóg kieruje ku człowiekowi, i to właśnie człowiek jest najważniejszy w sanktuarium. Bez niego Stwórca nie miałby kogo obdarzyć swoim miłosierdziem, dlatego nie należy się bać i stanąć przed jego obliczem, chociaż sprawiedliwym, to i miłosiernym.
Już w niedzielę 5 września, o godzinie 16:30 w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia odbędzie się parafiada. Serdecznie zapraszamy do odwiedzenia Doliny Miłosierdzia, w której każdy będzie mógł się wyciszyć i spotkać z Panem Bogiem.
