W parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Częstochowie 17 i 18 września odbywają się dni ze św. José Sánchezem del Río.

W sobotę wprowadzono do Kościoła relikwie świętego. Zanim jednak to nastąpiło, odbyły się warsztaty plastyczno-artystyczne dla najmłodszych, które miały przybliżyć kulturę Meksyku. Podczas Mszy św. proboszcz parafii ks. Jacek Michalewski podkreślił, że św. José był wzorem nie tylko dla najmłodszych:

– W 1928 roku umarł św. José śmiercią męczeńską. Jest przykładem dla tych małych, najmniejszych, ale też dorosłych. Pokazuje, że nie trzeba się bać, a być odważnym dzisiaj, ale też by nie służyć dwóm panom, bo jednego mamy Pana, a jest nim Jezus Chrystus.

Ks. Michalewski wspomina także czas, w jakim przyszło żyć św. Josému:

W Meksyku wtedy zakazano odprawiać Msze św. Każdy kapłan wówczas musiał prosić o pozwolenie na odprawienie Eucharystii tych, którzy rządzili w danym mieście. Ponadto zabijano księży przy ołtarzu, zamykano Kościoły i żołnierze organizowali sobie bale w świątyniach, gdzie tańczono na Najświętszym Sakramencie.

Urodzony 28 marca 1913 roku w Sahuayo św. José Sánchez del Río zginął śmiercią męczeńską 10 lutego 1928 roku, podczas prześladowania Kościoła w Meksyku. W owym czasie, władza chciała doprowadzić do zniszczenia wiary w katolickim narodzie. Wówczas chłopiec dobrowolnie przystąpił do obrońców wiary. Schwytany przez reżimowe władze, był szykanowany, wręcz nieludzko dręczony. Przed śmiercią wzywał imienia Pana Jezusa. Jego ostatnie słowa brzmiały: ,,Niech żyje Chrystus Król!”.

LN

Galeria: Radio Fiat

Dni ze św. José Sánchezem del Río

Skip to content