18 lutego o godzinie 13.30 w Kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze odbyła się pielgrzymka dla Formacyjnego Kręgu Hospicjantów Polskich. Mszy św. przewodniczył ks. Marek Kujawski.
Ks. Marek Kujawski, koordynator oraz duszpasterz Formacyjnego Kręgu Hospicjantów Polskich im. Wincentego Pallottiego, mówi o tradycji wydarzenia:
– Spotykamy się w sanktuariach maryjnych Polski i Europy od 1996 roku, jeśli chodzi o Polskę, to najczęściej w Gietrzwałdzie oraz Częstochowie. To jest nasze 56 spotkanie, na którym gromadzą się wolontariusze polskich hospicjów, aby prosić Pana Boga o siłę, moc i mądrość w posłudze.
Ks. Kujawski podkreślał również trud posługi chorym:
– Jesteśmy często wyczerpani, ponieważ mamy umierające dzieci, młodzież, dorosłych ludzi. Te posługi trwają od poniedziałku do niedzieli 24 godziny na dobę. Reprezentujemy hospicja, które są wolontaryjne. Idea tych hospicjów to rok 1983 w Gdańsku, gdzie ks. Eugeniusz Dudkiewicz powołuje pierwsze domowe hospicjum, a my później przenieśliśmy to dalej w Polskę.
Ks. Marek mówił też o działaniach podejmowanych przez Krąg Hospicjantów Polskich:
– Budujemy hospicjum stacjonarne ponieważ na naszym terenie mieszka milion mieszkańców, a nie ma żadnego hospicjum stacjonarnego. W ciągu 7 miesięcy wybudowaliśmy z datków do puszki hospicyjnej budynek o pow. 7,5 tys metrów. Jest to projekt innowacyjny, ponieważ poza hospicjum jest w planie jeszcze 12 domków. Czyli będzie to wioska hospicyjna. 35 lat jestem w ruchu hospicyjnym, zawsze mówiliśmy na konferencjach w Polsce czy za granicą, że chodzi nam o jakość życia chorych, którzy są w hospicjum, chorych na raka, którzy odchodzą.
Lek. Maria Cygan, działająca od lat w ruchu hospicyjnym, mówi czym jest dla niej to wydarzenie:
– Staram się co roku przyjechać na Jasną Górę, żeby zaczerpnąć sił, aby nie ulec zniechęceniu. Zawsze wyjeżdżam stąd umocniona i mam nadzieję, że w tym roku też tak będzie.
Od osób chorych możemy uczyć się wytrwałości i doceniania tego co mamy.
EG
Galeria: Radio Fiat
