W niedzielę 15 maja 2022 roku papież Franciszek kanonizował dziesięcioro błogosławionych. Wśród nich był św. Karol de Foucauld – francuski trapista i pustelnik, który działał wśród muzułmańskich Tuaregów na Saharze. Z tej okazji w poniedziałek, 15 maja w zgromadzeniu Małych Sióstr Jezusa w Częstochowie odprawiona została rocznicowa Msza św. z okazji kanonizacji. Przewodniczył jej bp Andrzej Przybylski.
Biskup Przybylski mówił, że – ciągle chcemy tą duchowością żyć, bo ona jest aktualna. Myślę, że po to daje Kościół świętych, akurat w takim, a nie innym czasie:
– Karol de Foucauld dość długo czekał na swoją kanonizację. W tym świętym jego życiu, w jego duchowości jest jakieś wielkie orędzie. Ważne dla nas. Ja akurat dzisiaj przeżywam tę kanonizację z pewnej troski o Kościół, o tym że tak trudno nam dzisiaj ewangelizować, trudno docierać do bardzo obojętnych wrogich czasem chrześcijańsko ludzi, a przecież przypomnijmy, że w Ewangelii Karol na Saharze w jednym w swoich listów pisał, że jest jedynym księdzem i jednym z nielicznych chrześcijan na wielkim obszarze zakątku Sahary spośród kilkuset tysięcy ludzi, z których prawie każdy jest albo nie wierzący, a przede wszystkim muzułmaninem. I on w takich warunkach chwalił Boga. Modlił się przede wszystkim o wewnętrzny spokój i wiarę we wszechmoc Pana.
Siostra Anna Agnieszka ze Zgromadzenia Małych Sióstr Jezusa w Częstochowie, była rok temu na placu świętego Piotra w Rzymie, kiedy to papież Franciszek kanonizował Karola de Foucauld:
– Byłyśmy we dwie, bo siostra Jana Słowaczka i ja tutaj z Częstochowy. I Rzeczywiście to było wielkie święto mnóstwo ludzi z całego świata. Na mnie największe wrażenie wywarł ten moment przed katedrą św. Piotra, jak zobaczyłam naszego brata Karola, który zawsze chciał być najmniejszy, ostatni w tym swoim wyświechtanym habicie, jak zawisł na tej katedrze, jak wisiał pośród innych kandydatów na ołtarzu. A drugie takie wrażenie to chyba tłum ludzi i takie braterstwo.
W homilii biskup Andrzej Przybylski przywołał słowa napisane przez św. Karola de Foucauld do jednego z księży:
– Na koniec jest takie piękne zdanie, które chce przekazać wszystkim księżom i sobie. Niebezpieczeństwo nie pochodzi od wrogów, pisze Karol w liście do tego księdza, ale od nas samych. Bo jeśli sami będziemy wierni Ewangelii, to będziemy mieli Jezusa w sobie, a On zwycięży. A jeśli nie będziemy mieli w sobie Jezusa, to przegramy. Niebezpieczeństwo nie jest w naszych wrogach, ale jest w nas w Kościele.
Karol de Foucauld – francuski trapista i prezbiter, misjonarz, eremita przebywający przez wiele lat wśród muzułmańskich Tuaregów na Saharze w Algierii, święty Kościoła katolickiego. Owocem jego działalności było stworzenie słownika tuaresko-francuskiego oraz przełożenie Ewangelii na język tuareski. Na podstawie stworzonej przez niego reguły zakonnej po jego śmierci w 1933, powstało Zgromadzenie Małych Braci Jezusa. Kilka lat później Magdalena Hutin założyła Zgromadzenie Małych Sióstr Jezusa, również opartą na regule spisanej przez Karola de Foucauld.