W czwartek 16 czerwca odbył się koncert uwielbienia zatytułowany JA JESTEM. Wydarzenie tradycyjnie organizowane jest w Boże Ciało po procesji do czterech ołtarzy ulicami miasta. Po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią koncert wrócił, ale zmieniło się miejsce, w którym został zorganizowany. Tegoroczna edycja odbyła się na placu przy ul. Ogrodowej 24/44, a na scenie wystąpił zespół 77FM Formacja z Mocą.

Tuż przed rozpoczęciem koncertu Renata Lis z zespołu 77FM opowiedziała o zamyśle koncertu oraz tym, co zaprezentują przed publicznością:

-Koncert w Boże Ciało poświęcony tylko i wyłącznie Panu Bogu. To dla Niego się tu spotykamy, aby go uwielbiać, modlić się i być ze sobą we wspólnocie. Będziemy prezentować pieśni, które są bardzo dobrze znane naszej publiczności, aby mogli razem z nami śpiewać i uwielbiać Boga.

Pod sceną zebrało się pokaźne grono słuchaczy, co udowadnia, że dwuletnia przerwa była bardzo długim okresem oczekiwania na nadejście corocznego koncertu. Jak zauważa ks. Sebastian Kosecki to wydarzenie jest idealnym dopełnieniem obchodów uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa:

-Wreszcie jest! Dwa lata nie było tego koncertu. Myślę, że to szczególny dzień, kiedy możemy zatrzymać się nad tajemnicą Eucharystii. Pan Bóg przychodzi z otwartymi ramionami i przyjmuje nas takich jakimi jesteśmy i to jest piękne. Myślę, że ten koncert to piękne dopełnienie w centralnych wydarzeń dzisiaj, czyli eucharystii i procesji. Możemy tutaj dalej uwielbiać Boga, a On z nami tutaj jest. Uwielbiamy Go wszędzie.

Muzyka z mocą pięknie wybrzmiała na placu diecezjalnym. „Radość jest darem Ducha Świętego” – mówił metropolita częstochowski abp Wacław Depo. Ta radość, która jest nam potrzebna niewątpliwie towarzyszyła temu wydarzeniu:

-Radość jest darem Ducha Świętego i trzeba się nim dzielić, ale najpierw trzeba uwierzyć, że to jeden ze stanów wiary chrześcijańskiej. Nie oddzielajmy religii od muzyki i rozrywki, bo kultura chrześcijańska obejmuje całego człowieka. Dlatego ten koncert wpisany jest w naszą religijność.

Po zakończonym koncercie Marcin Kupczyk – częstochowski katecheta, wokalista i ewangelizator podzielił się swoimi odczuciami związanymi z tym wydarzeniem:

-Dla mnie to takie zwieńczenie uroczystości dzisiejszych. Najpierw oczywiście Eucharystia i przyjęcie Jezusa w Komunii Świętej, a potem właśnie uwielbienie tutaj. To doskonała okazja, żeby doświadczyć żywego kościoła. W jednym miejscu, w jednym czasie jesteśmy tutaj razem i tworzymy żywy organizm, który się modli, razem uwielbia i razem patrzy na Chrystusa.

Atmosfera, która towarzyszyła wyjątkowemu wydarzeniu była niezapomniana. Wyjątkowe również było miejsce, bo to właśnie tutaj lądował papieski helikopter w 1979 roku. Koncert zakończył się późnym wieczorem. Na następny trzeba będzie czekać rok.

 

Galeria: Radio Fiat/BNO

Skip to content