Na czas Wielkiego Postu z inicjatywy Arcybiskupa Metropolity Częstochowskiego Wacława Depo, zostały ustanowione kościoły stacyjne miasta Częstochowy. Kościołem stacyjnym na dzień 4 marca był kościół św. Kazimierza Królewicza.

W tym dniu nie tylko pielgrzymowano w ramach kościołów stacyjnych do parafii św. Kazimierza, ale również był to dzień uroczystości odpustowej i dzień, w którym młodzież przyjęła Sakrament Bierzmowania. Eucharystii przewodniczył bp Andrzej Przybylski, który wyraził radość, że te wszystkie uroczystości – bierzmowanie, odpust i kościół stacyjny – łączą się ze sobą:

– Dzisiaj się tutaj kumuluje bardzo dużo uroczystości. Najpierw wędrujemy śladami rzymskich kościołów do kościołów stacyjnych i tak się składa, że częstochowski kościół pod wezwaniem Świętego Kazimierza Królewicza łączy się z rzymskim kościołem Wielką Bazyliką Santa Maria Maggiore, Bazyliką Większą ku czci Matki Bożej. Dobrze się to łączy, dlatego że święty Kazimierz to przede wszystkim człowiek, który bardzo kochał Matkę Bożą. Pamiętamy, że jego taką dewizą życiową Świętego Kazimierza Królewicza były te słowa, żeby każdego dnia sławić Maryję i robił to rzeczywiście święty Kazimierz. Więc splata się ta historia rzymskich stacyjnych kościołów z częstochowskimi. Dziś mamy jeszcze uroczystość bierzmowania, bo też i dzisiaj jest Świętego Kazimierza. Ta parafia tutaj na Tysiącleciu obchodzi też swój odpust, więc tyle okazji na raz, tyle kwestii do świętowania. Natomiast wiemy, że parafia jest położona bardzo blisko kościoła św. Wojciecha, maleńka, piękna parafia z pięknym kościołem, który przez wiele lat mieścił się na cmentarzu kule, a potem ze względu na turbulencje z poszukiwaniem placu terenu pod budowę właśnie zlokalizowano ten mały kościółek tutaj. Już od dawna ta parafia ma to wezwanie Świętego Kazimierza Królewicza, nie jest więc taką wcale najmłodszą parafią, choć jedną z młodszych tutaj w Częstochowie. Cieszymy się, że połączymy te tajemnice Świętego Kazimierza, Matki Bożej Większej, kościoły stacyjne, nasze pielgrzymowanie wielkopostne i też Kazimierza, który jest patronem młodzieży, bo przecież umierał zaledwie w wieku 26 lat. Akurat dzisiaj będzie bierzmowanie młodych ludzi i też jakieś takie posłanie w dojrzałość.

Proboszcz parafii ks. Bogdan Blajer, przybliżył życiorys św. Kazimierza:

– Kazimierz od małego dziecka był bardzo pobożny i dużo się modlił. Gdy dorastał zarzucano mu, że trochę nie pasuje na królewicza, bo  na dworze królewskim powinien uczestniczyć w różnych balach, imprezach królewskich, czy jeździć na polowanie, a on w zasadzie stronił od takich rozrywek światowych. Najczęściej spotykano go w kościele. Z całą rodziną uczestniczył zawsze na Mszy św. każdego dnia, chciał przyjmować Komunię Świętą codziennie. Nieraz spotykano go samego na modlitwie w kościołach krakowskich, albo w kościołach na Wawelu, więc bardzo pobożny i kochał Eucharystie i Matkę Najświętszą.  

Podczas homilii bp Andrzej Przybylski zaznaczył, że św. Kazimierz we wszystkim co robił zachowywał świętość, bez przywiązywania uwagi do tego, że był z królewskiego rodu. Tak samo Jan Paweł II mówił, że wszystko co osiągnął, to dlatego, że codziennie utrzymywał kontakt z Bogiem. Biskup zwrócił się do wszystkich, aby codziennie trwać przy Bogu i nie gonić za rzeczami ziemskimi tylko trwać w świętości.

Kolejnym kościołem stacyjnym będzie w czwartek 5 marca kościół św. Franciszka z Asyżu. Msza św. zostanie odprawiona o godz. 18.00.

czestochowskie24

Polityka prywatności: Redakcja czestochowskie24.pl zastrzega wszelkie prawa do portalu. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego czestochowskie24.pl wyłącznie do użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie zawartości niniejszego portalu lub jej sprzedaż (także framing i in. podobne metody), są bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji zabronione i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji - będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.

Skip to content