Fot. Radio Fiat/BNO
W sobotę, 19 kwietnia w Archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie miała miejsce uroczysta Liturgia Wigilii Paschalnej, stanowiąca kulminacyjny moment Triduum Paschalnego. Nabożeństwu przewodniczył metropolita częstochowski abp Wacław Depo.
Liturgia rozpoczęła się poświęceniem nowego ognia przed bazyliką archikatedralną, od którego zapalono Paschał – symbol zmartwychwstałego Chrystusa. Procesyjnie wniesiono go do świątyni przy trzykrotnym śpiewie „Światło Chrystusa”. Następnie odśpiewano uroczyste Orędzie Wielkanocne – Exsultet. Abp Wacław Depo wyjaśnił, że Zmartwychwstanie Chrystusa należy rozpatrywać przez całe spektrum wydarzeń zawartych w Piśmie Świętym.
– Dzisiejsze obrzędy Liturgii Paschalnej muszą być rozpatrywane w świetle Pisma Świętego, które tak bardzo głęboko i szeroko dzisiaj odczytujemy. Poczynając od Starego Testamentu i Księgi Rodzaju (od stworzenia człowieka), kończąc właśnie na Tajemnicy nowego życia w Chrystusie już zmartwychwstałym – mówił duchowny.
W homilii metropolita częstochowski podkreślił, że „pierwszym i ostatnim Słowem jest Chrystus”, wskazując na centralne miejsce Zmartwychwstałego w życiu Kościoła i każdego wierzącego. Dodał także, że Zmartwychwstanie to nie tylko fakt historii, ale wydarzenie wykraczające poza ramy ludzkiego pojmowania.
– […] Zmartwychwstanie Jezusa jest Słowem i spełnieniem Ojca, który potwierdził, że Jezus jest Jego jednorodzonym Synem. To wymyka się ludzkim sposobom przeżywania i rozumienia, dlatego nikt nie był naocznym świadkiem powstania Jezusa z grobu. Żaden ewangelista nie opisuje tego faktu, bo to nie pusty grób jest dowodem zmartwychwstania, ale żywy Chrystus […] – głosił abp Wacław Depo.
Liturgię Paschalną możemy nazwać „matką wszystkich Liturgii”. Jest jednym z najważniejszych wydarzeń liturgicznych w ciągu całego roku. To ona otwiera obchody świąt paschalnych. Składa się z czterech części, co wyjaśnia ks. dr Łukasz Połacik, proboszcz parafii św. Kazimierza Królewicza w Częstochowie.
– W każdej Mszy św. główną istotę stanowią: Liturgia Słowa oraz Liturgia Eucharystyczna. W tym przypadku mamy jeszcze dwie inne. Zaczynamy od Liturgii Światła, która rozpoczyna się poza Kościołem. Kościół jest ciemny – to symbol świata pogrążonego w grzechu i w śmierci świata bez zbawiciela. Tam od ognia zapala się Paschał, który uroczyście wnosimy do świątyni, gdzie rozświetla pozostałe świece. To piękna symbolika, że od Chrystusa idzie wszystko, co daje nam światło i życie. Potem idziemy już do rozświetlonego kościoła. W nim wyśpiewujemy orędzie wielkanocne (Exsultet), które wychwala Boże Miłosierdzie. Potem zaczyna się Liturgia Słowa (od 4 do 8 czytań), które prowadzą nas od Stworzenia Świata aż do wielkiego Misterium odkupienia człowieka. Następnie mamy Liturgię Chrzcielną, w czasie której przypominamy sobie nasze chrzcielne przyrzeczenia. Po Liturgii Eucharystycznej pragniemy ogłosić światu radość poprzez procesję rezurekcyjną – wyjaśnił ks. dr Łukasz Połacik.
Podczas Liturgii Słowa wierni wysłuchali czytań ukazujących historię Zbawienia. Po tym nastąpiło odśpiewanie hymnu „Chwała na wysokości Bogu” oraz uroczyste Alleluja, zwiastujące Zmartwychwstanie. Kolejnym elementem była Liturgia Chrzcielna, czyli poświęcenie wody chrzcielnej i odnowienie przyrzeczeń przez zgromadzonych. Po zakończeniu Eucharystii miała miejsce Procesja Rezurekcyjna wokół Katedry, w której licznie uczestniczyli wierni, niosąc świece i śpiewając pieśni wielkanocne. Był to wyraz radości i świadectwa wiary w Zmartwychwstanie Chrystusa i triumf życia nad śmiercią.
BNO
Galeria: Radio Fiat/BNO
