W niedzielę 9 kwietnia w parafii św. Stanisława BM w Częstochowie odbył się koncert Lamentacje Wielkopostne w wykonaniu Kolegium Muzyki Ewangelickiej. Zabrzmiała muzyka, wybrana ze zbiorów jezuickich, tzw. plankty polskie, które były wykonywane podczas Misterium Męki Pańskiej, oraz z przełomu XVI/XVII w. psalmy pokutne w opracowaniu Jakuba Lubelczyka, jednego z zapomnianych reformatorów religijnych, a także jednego z pierwszych tłumaczy Księgi Psalmów jeszcze przed słynnym tłumaczeniem Kochanowskiego. Jak przyznaje wiolonczelista Łukasz Laxy, to nie jest jedyny repertuar, jak prezentują:
– Trzeba przyznać, że utworów pasyjnych, wielkopostnych, pokutnych jest w muzyce religijnej chyba najwięcej. Czterdzieści dni Wielkiego Postu to czas wzmożonego przezywania istoty tego, czym jest chrześcijaństwo i w doktrynie, i w indywidualnej ekspresji religijnej każdego chrześcijanina. Indywidualna ekspresja przeżywania to coś, z czym każdy mierzy się w wyobraźni i w sercu, stając przed Krzyżem. Jest tam sam na sam z Bogiem. Rys indywidualnego przeżywania czasu pasyjnego jest mocno zaakcentowany w muzyce komponowanej z przeznaczeniem na czas pasyjny.
Ideą Kolegium Muzyki Ewangelickiej jest łączenie muzyki pasyjnej z różnego czasu. Koncert rozpoczął się od muzyki renesansowej, mówi sopranistka Blanka Dembosz:
– Zaczęliśmy od utworów renesansowych, mocno wpisanych w polską tradycję muzyki chrześcijańskiej. Nasz zespół nie gra na dawnych instrumentach, więc są to nasze interpretacje, oczywiście oparte o harmonię z XVI w.. Specyfika naszego zespołu nie polega na rekonstrukcji dawnych utworów. Z drugiej strony, nie zachowały się żadne traktaty mówiące, jak muzykę ewangelicką z czasów XVI w. należałoby wykonywać. Ważne jest, że była to muzyka pisana dla zwykłych ludzi, bo ideą łączącą kościół katolicki i ewangelicko-augsburski jest to, że każdy może modlić się własnymi słowami i że modlimy się śpiewając. Pisano wtedy utwory, które mogli zaśpiewać zwykli ludzie. Późniejsze utwory to muzyka z XVIII w. ale wzorująca się na muzyce barokowej z XVII w. Są to plankty, pisane w kolegiach jezuickich dla uczącej się tam młodzieży. Wykonywane były podczas misteriów. Są bardzo proste w swojej harmonii.
Kolegium Muzyki Ewangelickiej w składzie: sopranistka Blanka Dembosz, wiolonczelista Łukasz Laxy, skrzypce Dominik Matczak to połączenie solistów i kameralistów (sopranu, wiolonczeli i skrzypiec), z których każdy zajmuje się zarówno muzyką dawną, jak i nową. Duże doświadczenie wykonawcze, niebanalne artystyczne osobowości oraz dobre muzyczne przygotowanie dają członkom zespołu swobodę twórczą oraz odwagę dokonywania śmiałych interpretacji. Muzycy poszukują nowych brzmień, eksperymentują z formą, ale trzymają się najważniejszego przekazu, jakim jest Słowo.

fot. Aleksandra Mieczyńska

czestochowskie24

Polityka prywatności: Redakcja czestochowskie24.pl zastrzega wszelkie prawa do portalu. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego czestochowskie24.pl wyłącznie do użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie zawartości niniejszego portalu lub jej sprzedaż (także framing i in. podobne metody), są bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji zabronione i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji - będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.

Skip to content