W niedzielę 16 czerwca czyli 72. dnia peregrynacji kopii Cudownego Obrazu, Czarna Madonna nawiedziła parafię św. Andrzeja Apostoła w Wąsoszu Górnym. Wierni przywitali Maryję Mszą św. pod przewodnictwem bp. Wacława Depo.
Metropolita Częstochowski zwrócił uwagę, że peregrynacja jest czasem, który warto wykorzystać na pogłębienie wiary:
– Jest takie powiedzenie św. Jana Pawła II, że iść przed siebie to znaczy mieć świadomość celu. Rzeczywiście dla nas celem duszpasterskim tej peregrynacji jest najpierw zmożenie modlitwy o pomnożenie wiary i zawierzenia Panu Bogu przez pośrednictwo Maryi, a druga bardzo ważna motywacja to jest wyrażona w haśle tej peregrynacji „Maryjo! ocal miłość i życie naszych rodzin”.
Ks. Seweryn Wiatrowski, proboszcz parafii Św. Andrzeja Apostoła zaznaczył wyjątkowość wydarzenia dla wszystkich zgromadzonych oraz fakt, że wciąż są parafianie pamiętający peregrynację sprzed 45 lat:
– Ostatnia peregrynacja była około 45 lat temu, także to działa na wyobraźnię parafian, duszpasterza. Także to podkreśla wyjątkowość tego wydarzenia, to że być może nie dożyjemy następnego, tak więc to na pewno można poznać, jak ważne jest to dla nas wszystkich. Dużo jest osób, które pamiętają doskonale tę peregrynację, wiele osób, które jako dzieci uczestniczyły w tym wydarzeniu. Dla nich też jest to takie wyjątkowe, ponieważ te wspomnienia z dzieciństwa robią swoje. Zawsze to tak dodatkowo wzmaga ten czas oczekiwania i są to dodatkowe emocje dla tych osób.
Duchowny podkreślił także, że przywitanie Matki Bożej 16 czerwca, wymagało intensywnych przygotowań:
– Najważniejsze jest to, że już dosyć długi okres przygotowywaliśmy się duchowo. Modlitwa, duchowe przygotowanie, psychiczne. Wiadomo, że te zewnętrzne przygotowania to tylko wierzchołek góry lodowej. Myślę, że razem, jak ruszyliśmy ze wszystkimi parafiami, archidiecezji, tak właśnie to przygotowanie się dla nas zaczęło. Przede wszystkim pierwsza sprawa to modlitwa, jak tylko mieliśmy okazję się dowiedzieć o tym, że jest przygotowywana peregrynacja. Rozpoczęliśmy modlitwę, wszystkie grupy modlitewne w parafii, potem konkretniejsze plany z radą parafialną. Także myślę, że nasze przygotowanie wyglądało, tak jak to w innych parafiach miało miejsce.
Z Wąsosza Górnego, Czarna Madonna powędruje do parafii św. Barbary w Prusicku.