Na Jasną Górę po raz czwarty przybyła pielgrzymka mężczyzn. W sobotę 26 września Męskie Oblężenie Jasnej Góry połączyło ze sobą wspólnoty religijne z całej Polski.
O tym, czym wyróżniła się tegoroczna, “pandemiczna” edycja pielgrzymki, mówił Andrzej Lewek z komitetu organizacyjnego wydarzenia:
-To co tutaj widzimy, to jest tylko mały pierwiastek, mały procent tego, co dzieje się tak naprawdę, bo równolegle w 80 parafiach spotykają się mężczyźni. Spotykają się, żeby wspólnie, poprzez przekaz internetowy przeżywać Oblężenie Jasnej Góry. Wielu łączy się z nami ze swoich domów uczestnicząc indywidualnie, natomiast ja bardzo cieszę się z tego, że wiele parafii odpowiedziało na nasze zaproszenie i w momencie, kiedy nie możemy zebrać się w dużej grupie, w momencie kiedy wielu z nas boi się spotkać, mamy możliwość uczestniczenia w swojej własnej przestrzeni bezpieczeństwa, przeżywać duchowo, po to żeby nie uronić niczego z tego bogactwa, które tutaj dostajemy, a jednocześnie zachować wszelkie procedury bezpieczeństwa.
W rozmowie z Radiem Fiat abp Grzegorz Ryś, od początku związany z inicjatywą Męskiego Oblężenia, mówił o obserwowanych przez siebie owocach kolejnych edycji pielgrzymki:
-To wydarzenie się rozrasta i może w tym rozstaniu widać pewną wartość ważną. Mianowicie jednoczą się środowiska męskie w Kościele i tych rzeczywistości, takich które gromadzą głównie mężczyzn, na tę chwilę przybywa. Byłoby bardzo pięknie, gdyby były na siebie wzajemnie otwarte i takie wydarzenia właśnie przeżywały razem. To się chyba powoli dzieje i w tym roku stało się przy okazji pandemii coś jeszcze ważniejszego. Te środowiska, które są w parafiach, przeżywają to oblężenie u siebie no i także jednoczą się w tym finałowym spotkaniu. To jest jakaś nowa jakość ważna, to jedność która się dzieje.
Dlaczego dla wielu mężczyzn tak ważne jest, by w tej szczególnej wspólnocie spotykać się na Jasnej Górze?
-My, jako mężczyźni potrzebujemy siły. Potrzebujemy stanąć razem po to, by tutaj, w duchowym centrum Polski zaczerpnąć takiego doświadczenia działającego w nas. Zaczerpnąć doświadczenia Boga, który zaprasza nas do relacji, zaprasza nas do jedności ze sobą zaprasza nas do komunii, zaprasza nas do Kościoła, do trwania w jego dziele. To jest zaproszenie dla nas mężczyzn po to, byśmy mogli wejść w nasze role, wziąć odpowiedzialność za nasze żony, za nasze dzieci, bo nasze rodziny nas potrzebują. – mówił Andrzej Lewek.
-Tak jak Jezus powiedział, że nie przyszedł po to, żeby jemu służono, ale po to żeby służyć, tak samo my musimy uczyć się służyć tym, których Pan Bóg stawia na naszej drodze. Stawia w naszej przestrzeni odpowiedzialności. Myślę, że to jest lekcja odpowiedzialności, którą stąd wywozimy. Lekcja wchodzenia w rolę odpowiedzialnego, w rolę ojca, w rolę męża. Kobiety wiedzą jak bardzo potrzebują mężów, jak bardzo potrzebują mężczyzn, jak bardzo potrzebują męskiego pierwiastka, który gdzieś się nam gubi, który świat próbuje nam ukraść. My musimy zawalczyć o mężczyzn, zawalczyć o siebie, zawalczyć o naszą relację z Jezusem. To, co dzisiaj mówił nam abp Grzegorz Ryś, że fundamentem naszego kapłaństwo jest relacja Jezusem i tej relacji musimy się tutaj, w tym miejscu uczyć.
Organizator Andrzej Lewek opowiedział nam, jakie wydarzenia wpisały się w tegoroczny, wyjątkowy program Męskiego Oblężenia Jasnej Góry:
-Zawsze Oblężenie było jednodniowe. To był taki ciąg wielu nauczań na miejscu. Tym razem położyliśmy akcent na warsztaty, które przez cały tydzień były prowadzone w sieci. Dotknęliśmy sześciu tematów kluczowych dla mężczyzn. Zaczęliśmy od czytania i słuchania Słowa Bożego, potem mówiliśmy o mężczyźnie jako mężu, kapłanie, ojcu. Potem mówiliśmy o czystości, a dalej o tym, jak uczyć się odpowiedzialności, jak w niej wzrastać po to, by służyć naszym w domu.
Ostatni dzień czwartej edycji Oblężenia został nazwany “Szturmem”. W program wydarzeń na Jasnej Górze, prócz konferencji i uwielbienia, wpisała się Msza św. pod przewodnictwem bp Andrzeja Przybylskiego.
Całość zakończono Apelem Jasnogórskim. Rozważanie apelowe wygłosił abp Grzegorz Ryś.
JS
fot. Radio Fiat/@JasnaGoraNews
