Kapłani archidiecezji częstochowskiej pod przewodnictwem abp. Wacława Depo zgromadzili się dziś (1 kwietnia) na Mszy św. Krzyżma w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie. Do uroczystej koncelebry stanęli przy ołtarzu bp senior Antoni Długosz oraz bp pomocniczy Andrzej Przybylski. Podczas porannej Eucharystii w Wielki Czwartek metropolita częstochowski konsekrował krzyżmo oraz błogosławił święte oleje. Konsekrowanym świętym krzyżmem namaszcza się nowo ochrzczonych i naznacza bierzmowanych. Oleje służące również do sakramentu namaszczenia chorych pokrzepiają tych, którzy zapadli na zdrowiu.
Poranna Msza św. Krzyżma celebrowana w wielkoczwartkowe przedpołudnie uważana jest za jeden z głównych przejawów pełni kapłaństwa biskupa i znak ścisłej łączności kapłanów z jego osobą. Wielki Czwartek jest też dniem modlitwy za kapłanów i dziękowania im za ich posługę w Chrystusie.
– Zawsze najpierw dziękujemy za dar Syna Bożego, który jest wiecznym i jedynym arcykapłanem. To, że zechciał się podzielić tą łaską pośrednictwa u Boga z ludźmi, to kolejna tajemnica, którą musimy rozważać. Inicjatywa powołania zawsze należy do Boga, ale nasza współpraca jest również bardzo ważnym elementem. Oleje święte, które tego dnia konsekrujemy są nawiązaniem do namaszczenia, którego dokonuje sam Bóg. Poprzez olej Pan nas posyła, dlatego są używane w sakramentach – mówił abp Wacław Depo, metropolita częstochowski.
Podczas Eucharystii księża odnowili swoje przyrzeczenia złożone podczas święceń kapłańskich, a wszyscy wierni zostali wezwani do wspólnej modlitwy za sługi Chrystusowego kapłaństwa. Oprócz modlitwy za kapłanów w Wielki Czwartek modlimy się też o nowe powołania, bez których przecież kapłanów by nie było.
– Nie będzie kapłanów bez powołań i nie będzie powołań bez kapłanów. Klerycy, powołani – to są księża w pragnieniu Serca Bożego. Widząc jak maleje liczba kapłanów, intencja modlitwy o powołania wysuwa się na czoło. Jest to nierozerwalna więź, gdyż dojrzały, święty ksiądz jest przez swoje promieniowanie wiarą najlepszym dziełem powołaniowym. Dla młodych ludzi rozeznających swoje drogi życia taki ksiądz jest świadectwem i drogowskazem – mówił bp Andrzej Przybylski.
Wielki Czwartek to dzień kiedy wierni w swoich modlitwach winni szczególnie pamiętać o kapłanach i o seminarium, które ich kształtuje. Wielkoczwartkowa Msza Krzyżma z powodu pandemii była odprawiana z poszanowaniem wszystkich panujących obostrzeń.
– Rodzina to pierwsze seminarium i to właśnie do niej musimy kierować słowa prowadzące do Chrystusa. Gorąco wierzę, że szybko rozwiążemy problemy pandemii. Jednak żeby to zrobić musimy pamiętać, że Kościół jest wspólnotą zbawienia i oprócz wykonywanej pracy zawsze musimy się zwracać do Pana Jezusa i wierzyć w jego działanie – mówił bp senior Antoni Długosz
Na zakończenie liturgii bp Andrzej Przybylski złożył Arcybiskupowi Metropolicie życzenia, w których wspomniał o Roku Świętego Józefa, który może być przykładem ojcowskiej miłości i wiary w Boże powołanie.
