,,Naszą busolą jest Matka Boża Jasnogórska” – święcenia prezbiteratu w Zakonie Paulinów

25 maja był wyjątkowym dniem dla wspólnoty zakonnej na Jasnej Górze. Święcenia prezbiteratu przez posługę metropolity częstochowskiego przyjęło w Bazylice Jasnogórskiej czterech diakonów. 

Metropolita Częstochowski wyświęconym paulinom życzył, by manifestowali Bożą obecność modlitwą:

– Dla zakonnika, ale i w ogóle dla kapłana, prymat modlitwy jest początkiem i ogarnięciem tych wszystkich osób, czy spraw, które później przychodzi mu w pracy duszpasterskiej, czy w tym wypadku również formacyjnej, spotykać i służyć. Dlatego prymat modlitwy, który pokazuje, że najpierw jest Bóg, a później nasze działanie.

Życzenia złożył również br. Korneliusz OSPPE, który niedawno otrzymał święcenia diakonatu:

Przede wszystkim życzę, żeby wiary nie stracili. To jest bardzo ważne, bo kiedy kapłan traci wiarę, wtedy traci też chęć do życia. To wypalenie tak naprawdę, które powinno dotknąć ewentualnie osoby w starszym wieku, które pracują całe życie, a nie kapłanów. Tu przede wszystkim kapłani są bardzo mocno atakowani też przez złego ducha, więc przede wszystkim chcę im życzyć takiej świętości i wiary. Patrzę na swoich braci trochę z innej perspektywy, bo teraz przyjąłem święcenia diakonatu, więc za rok też będę na ich miejscu i widzę, jak oni się zmieniają. Myślę sobie: Boże, za rok to już ja? Bardzo szybko ten czas mija, więc patrzenie na nich to jest taka motywacja dla mnie.

Generał zakonu paulinów na Jasnej Górze,o. Arnold Chrapkowski OSPPE wyjaśnił, że tegoroczni neoprezbiterzy nie pochodzą wyłącznie z Polski:

– W tym roku w zakonie będzie święconych 9 neoprezbiterów, 4 dzisiaj i 5 będzie święconych w najbliższym czasie. Wszyscy kończyli formację w Krakowie na Skałce, natomiast będą też święceni w krajach swojego pochodzenia, a więc w Kamerunie, w Stanach Zjednoczonych i w Republice Południowej Afryki. Dziękujemy Bogu za sporą grupę neoprezbiterów. Po raz pierwszy chyba w historii większa część współbraci, którzy przyjmują święcenia, jest z zagranicy. Jest to dla nas taki znak otwarcia na Kościół powszechny, na działalność misyjną.

Neoprezbiter Filip Kaźmierczak OSPPE wytłumaczył, jak wygląda formacja paulińska i zdradził, co sprawiło, że wstąpił do klasztoru:

Formacja paulińska trwa około 7 lat, ponieważ mamy 6 lat studiów i pierwszy rok taki zerowy jest w nowicjacie. Więc 6 lat studiów na Krakowie na Skałce, a przed studiami właśnie w Leśniowie nowicjat. Przychodzimy z powódek Bożych, żeby służyć Kościołowi i ludziom we wspólnocie paulińskiej. Taką główną busolą, z powodu której my tutaj przychodzimy, to jest właśnie Matka Boża. Ona nas tutaj naprawdę do naszego zakonu skierowała. Dzisiejsza uroczystość święceń to jest taki też piękny moment uwieńczenia tej pierwszej części formacji. Bo formacja tak naprawdę kapłańska będzie trwała dalej. Myślę, że to jest coś takiego, czego się nie da opisać.

Święcenia – zarówno kapłańskie, jak i zakonne – wiążą się z ogromnymi emocjami. Głównie te pozytywne towarzyszyły neoprezbiterowi Stanisławowi Cholewie OSPPE:

Generalnie mam łaskę od Pana Boga, że czuję duży spokój. Jego może trochę stresu gdzieś tam przed samą ceremonią, ale czuję, że jakoś tak cały czas towarzyszy mi Pan Bóg w tym wszystkim. Dużą radość na pewno czuję i wdzięczność. Wdzięczność Bogu za to, że postanowił wybrać mnie, nas, te narzędzia bardzo niedoskonałe. Jak to mówił święty Paweł, w naczyniach glinianych niesiemy ten skarb i sami nie bylibyśmy zdolni do takich rzeczy, do takiego kroku, tylko Bóg nas do tego uzdolnił. Mam świadomość swojej grzeszności i tego, że Pan Bóg tę grzeszność pokonuje we mnie, to, że On rzeczywiście chce mnie jako sługi.

W kazaniu abp Depo odniósł się do hasła roku duszpasterskiego. Zaznaczył, że takie uroczystości, jak święcenia, pozwalają nam zrozumieć swoje miejsce w Kościele:

– W tym roku duszpasterskim Kościoła w Polsce uświadamiamy sobie, co znaczy ,,Uczestniczymy we wspólnocie Kościoła”, odkrywając w nim swoje własne miejsce, swoje imię i swoje zadania, które Duch Święty wyznacza na polach współczesnych areopagów. Musimy przyznać, że zadziwiająca jest pedagogia Kościoła Chrystusowego, który po czwartkowym święcie Jezusa Chrystusa, jedynego i wiecznego kapłana, wczorajszym wspomnieniu Matki Bożej i Wspomożycielki Wiernych podprowadza nas dzisiaj święceniami prezbiteratu w głąb największej tajemnicy wiary, jaką jest wspólnota osób Trójcy Przenajświętszej, Ojca i Syna i Ducha Świętego i nasze z nią związanie już w sakramencie Chrztu Świętego na czas ziemskiego życia i na wieczność.

Na koniec Metropolita Częstochowski zwrócił się do paulinów ze słowami:

Drodzy bracia diakoni, kiedy więc w Bożym świetle Słowa Bożego, modlitwy osobistej i wspólnotowej i sprawowaniu sakramentów wiary Kościoła, będziemy podpatrywać i oceniać ten świat, to niech zawsze sprzęgnie się z ewangeliczną przemodloną mądrością, którą wyprosi nam od Ducha Świętego Maryja – Matka Chrystusa Najwyższego Kapłana. Zatem prosimy ją, Maryjo, prowadź nas w głębię tajemnic Twojego Syna i upraszając łaskę wierności, bądź z nami w każdy czas.

Nowo wyświęceni kapłani to: o. Stanisław Cholewa, o. Wojciech Kopiński, o. Filip Kaźmierczak oraz o. Leopold Bodetić z Chorwacji. W tym roku święcenia kapłańskie przyjmą jeszcze br. Abraham Kitu Mbali, Hyacinth Kwain Ngeh oraz Augustin Nomo Belinga w Kamerunie (8 czerwca), br. Maksymilian Dawid Ogar w USA (22 czerwca) oraz br. Protas Nzimande w RPA (26 października).

Skip to content