To już 126 dzień trwania peregrynacji Kopii Cudownego Obrazu po archidiecezji częstochowskiej. Tym razem Matka Boża w Jasnogórskiej Ikonie odwiedziła parafię Św. Brata Alberta Chmielowskiego w Łękach Szlacheckich, gdzie została przywitana przez abp. Wacława Depo.
Ks. Zygmunt Błaszczyk, proboszcz w parafii Św. Brata Alberta Chmielowskiego w Łękach Szlacheckich opowiedział o emocjach, jakie towarzyszyły mu podczas nawiedzenia Królowej Polski:
– Ja jako duszpasterz przeżywałem po raz drugi nawiedzenie Matki Bożej Częstochowskiej. Pierwsze miało miejsce, gdy byłem młodziutkim księdzem. Było to dla mnie, zarówno wtedy, jak i teraz, ogromne przeżycie. Tym razem pojawiły się wyjątkowe emocje ze względu na to, że ta parafia po raz pierwszy gościła Matkę Przenajświętszą. Wcześniej bowiem mieszkańcy ci przynależeli do kościoła w Ręcznie. Cieszę się, że dożyłem tej chwili. Trzeba powiedzieć, że ludzie stanęli na wysokości zadania, zarówno w kwestii poświęceniu się misjom Św. jak i przygotowaniu dekoracji.
Przybycie Czarnej Madonny jest wydarzeniem niezwykle poruszającym przede wszystkim dla zgromadzonych tłumnie wiernych:
– Ostatnie takie przeżycie, czyli nawiedzanie Matki Bożej miałam jako dziecko. Byłam wtedy w szkole podstawowej i pamiętam, że rodzice przywozili Obraz z Częstochowy. To były trochę inne czasy. Teraz każdy jest bardziej otwarty medialnie. Było to jednak bardzo duże przeżycie, podobnie jak teraz, cieszę się, że tu byłam podczas peregrynacji. Przypomina się pierwsze nawiedzenie po pewnym czasie, chociaż z dzieciństwa człowiek mniej pamięta. Dzieci przeżywają takie wydarzenia inaczej niż dorośli. Powróciły za to wspomnienia samego tego przyjazdu, prowadzenia Matki Bożej do świątyni, tej uroczystości i całej oprawy. Najważniejsze, że człowiek pamięta tamte czasy i wracając do nich, może sobie przypomnieć to jak to było.
Kopia Cudownego Obrazu powędruje dalej jutro, 10 sierpnia do parafii Parafia Św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Ręcznie.
WS