W Uroczystość Objawienia Pańskiego przypadającą na 6 stycznia wspominamy trzech króli, którzy 2000 lat temu przybyli do dopiero co narodzonego Jezusa. Z tej okazji w miastach odbywają się orszaki poświęcone wędrowcom. Tak też było i w Kłobucku, gdzie wydarzenie miało miejsce po raz szósty. Wierni uczestniczyli w uroczystej Mszy św. o godzinie 12, a następnie ulicami miasta ruszyli w orszaku, któremu przewodniczyła Święta Rodzina z Nazaretu.
O przebiegu dzisiejszego Orszaku Trzech Króli w Kłobucku mówi Katarzyna Dąbrowska – organizatorka wydarzenia:
-Szósty kłobucki orszak za nami pod hasłem “Dzień dziś wesoły…”. Patrząc na wszystkie osoby, które uczestniczyły w tym orszaku było widać te wspólnotę mieszkańców Kłobucka. To dla mnie ogromna radość. Świadectwo życia rodziny, która dzisiaj przedstawiała nam Świętą Rodzinę napawa mnie wielkim szczęściem. Zapraszam za rok na kolejny orszak.
Dla niektórych był to pierwszy orszak w kłobuckiej parafii. Jedną z takich osób był ks. Paweł Caban – wikariusz parafii św. Marcina w Kłobucku. Po zakończonych obchodach podzielił się swoimi wrażeniami oraz nadziejami na przyszłe lata względem wiernych.
-Chrystus przyszedł na ten świat po to abyśmy nie byli sami. Chrystus chce z nami iść przez życie. Pięknie to wszystko wyszło, gdy razem szliśmy w orszaku trzech króli. Ludzi było dużo, jak na panujące warunki związane z pandemią. Były konie, święta rodzina, mędrcy. Wszystko to na chwałę Bożą. Myślę, że to pierwsze owoce naszej Duchowej Odnowy Kłobucka. Bóg daje nam światło i dziś tym światłem była nasza wspólnota, która przeszła w orszaku.
W orszaku królom oraz Rodzinie z Nazaretu towarzyszyły aniołki. Jeden z nich opowiedział jak przebiegał on z jego perspektywy.
-Podobało mi się, kiedy jechaliśmy koniami. Konie czasami przyśpieszały i idący za nami nie mogli nadążyć. Wszyscy bardzo ładnie śpiewali.
Na zakończenie wszyscy wspólnie kolędowali zebrani pod pomnikiem św. Jana Pawła II. Po skończonym śpiewie uczestnikom błogosławieństwa udzielił proboszcz kłobuckiej parafii.
