Już w najbliższą niedzielę, 30 marca o 18.30 w Duszpasterstwie Akademickim Emaus będzie można wysłuchać „Pieśni nad Pieśniami”, niezwykłego poematu miłosnego opartego na tekście właśnie tej części Biblii. Muzykę skomponowała Agnieszka Fiuk, która udzielać się będzie również wokalnie, a towarzyszyć jej będą na scenie Marta Madejska oraz Marcin Kupczyk.
Do spędzenia wieczoru przy znakomitej muzyce zaprasza ks. Michał Krawczyk, proboszcz parafii akademickiej:
– W niedzielę o 18.30 “Pieśń nad Pieśniami”. Tak się zastanawiam, dlaczego tak późno u nas w duszpasterstwie. To są tacy bliscy mi też ludzie posługujący też w Duszpasterstwie Akademickim i służący swoimi talentami. No przyszedł taki moment i cieszę się niezmiernie i zapraszam oczywiście każdą z osób, które nas teraz słuchają. Takie myślę wielkopostne zamyślenie. Cała ta księga i przeprowadzenie, i to w jaki sposób właśnie Agnieszka, Marta i Marcin to czynią naprawdę może dać takie doświadczenie spotkania z Bogiem, tu i teraz, przez głoszenie właśnie dobrej nowiny, przez śpiew, muzykę, myślę, że na najwyższym poziomie artystycznym. No i oczywiście też jest to głęboka modlitwa, bo o to chodzi. W czasie Wielkiego Postu, myślę, potrzebujemy takich momentów zatrzymania, refleksji, posłuchania Słowa Bożego też w taki sposób.
Pieśń nad Pieśniami to drugi autorski projekt muzyczny Agnieszki Fiuk. Jak sama powiedziała, zmienił on jej życie i obecnie nie wyobraża sobie zaniechania tego muzycznego projektu:
– Z pieśnią nad pieśniami jest tak, że jej się nie da przestać grać, jej się nie da przestać rozważać, nią się nie da przestać żyć. Różne okoliczności życiowe sprawiają, ona na chwilę przynajmniej w naszych wykonawczych życiach się zatrzymuje, a potem nagle wraca. To jest doświadczenie, mam takie wrażenie mojego życia dotychczasowego. I zatrzymaliśmy się na chwilę z powodu tego, u Marcina i u Marty, bo skład jest niezmienny, jeśli chodzi o Trio Eufonia. W ich życiach troszkę się też dużo pięknych rzeczy wydarzyło, więc też potrzebny był taki oddech, chwila ciszy i przerwy. A dla mnie to był czas takiego pochylenia się nad duchowością Pieśni nad Pieśniami, nad tym, co to słowo robi ciągle w moim życiu, w jakim obszarze i w jakiej głębi. Rozważam je i przede wszystkim doświadczam,
bo myślę, że ten etap pierwszy muzycznego opracowania i wyjścia do świata to był pierwszy taki moment, a teraz jest taki moment doświadczenia tego słowa. I pięknie, że tu padło, że ci, którzy już słyszeli może wrócą. Ja mam nadzieję na takie powroty, bo to jest taka księga, którą możemy całe życie rozważać na różnych płaszczyznach.
Projekt Pieśń nad Pieśniami to 22 pieśni ujęte w siedem większych części: prolog, 5 poematów i epilog. Łączy różne style muzyczne: od poezji śpiewanej, poprzez muzykę taneczną aż po elementy jazzu i klasyki. Pieśń przeprowadza słuchacza przez etapy rodzącej się i dojrzewającej miłości. Romans Oblubieńca i Oblubienicy odkrywamy w tej Księdze na wielu płaszczyznach relacyjnych. Na pierwszy plan wysuwa się relacja dwojga ludzi, ale w głębi nie brak odniesień do ukrytych relacji Boga i duszy, Boga i Kościoła.