Już za kilka dni Kościół katolicki wejdzie w czas szczególnego oczekiwania na Boże Narodzenie. W odpowiednim przygotowaniu do przyjścia Chrystusa mają pomóc nam roraty, czyli Msze św. celebrowane ku czci Najświętszej Maryi Panny.

Nazwa porannych Eucharystii pochodzi od łacińskich słów pieśni „Spuśćcie rosę, niebiosa”, która często śpiewana jest przez wiernych na początku modlitwy. Jaka jest natomiast istota Mszy św. roratnich? Na to pytanie odpowiada ks. Jakub Raczyński z Duszpasterstwa Akademickiego Emaus w Częstochowie:

– Przeżywamy w tym tygodniu zakończenie roku liturgicznego. 28 listopada to już pierwsza niedziela adwentu. Wchodzimy więc w czas Mszy św. roratnich celebrowanych ku czci Matki Bożej. Jest Ona wzorem oczekiwania na przyjście Pana. Msze św. w naszej parafii odprawiane będą o godz. 6.30, zgodnie ze starą polską tradycją. Widzimy, jak światło, które wchodzi w dzień, rozświetla nasze życie. Czekamy więc razem z Maryją na przyjście Chrystusa, który jest światłością świata.

Roraty w Duszpasterstwie Akademickim Emaus trwać będą od poniedziałku do piątku przez 4 tygodnie. Po Eucharystii wierni zaproszeni są na gorącą herbatę z goździkami i pomarańczą. We wtorki i czwartki mile widziani przede wszystkim będą studenci, dla których przygotowane zostanie specjalne śniadanie.

Jak dodaje ks. Jakub Raczyński, do wspólnej modlitwy podczas Mszy św. roratnich zaproszone są również dzieci. Dla każdego, kto przyjdzie, przewidziany jest pluszowy upominek:

– W tym roku mamy dla dzieci Adwenciaki. Pierwszym z nich będzie lew. Każdego tygodnia dochodził będzie kolejny bohater. Każdy z nich będzie miał do wypełnienia swoją własną misję.

Msze św. roratnie rozpoczną się w parafiach 29 listopada.

ABK

Skip to content