Prośmy Jezusa, aby posłał nam Swojego Ducha dla świadectwa Prawdy – abp Depo do dziennikarzy

Częstochowskie środowisko dziennikarskie spotkało się w piątek 27 stycznia w siedzibie Tygodnika Katolickiego Niedziela. Okazją do niego było przeżywane 24 stycznia w Kościele wspomnienie św. Franciszka Salezego, patrona dziennikarzy i mediów. Głównym punktem spotkania była Msza św., której przewodniczył metropolita częstochowski abp Wacław Depo.

Było to już kolejne spotkanie przedstawicieli mediów katolickich i publicznych z pasterzem archidiecezji. Poprzednie odbyło się w siedzibie Katolickiego Radia Fiat. Jego celem jest integracja środowiska, ale przede wszystkim przygotowanie duchowe na kolejny rok pracy. Abp Wacław Depo zawsze związany był ze środowiskiem dziennikarskim, zwłaszcza przez wiele lat przewodniczenia Radzie ds. Środków Społecznego Przekazu Konferencji Episkopatu Polski. Jak podkreślił, nie ma różnicy między dziennikarzem katolickim a świeckim, zwłaszcza jeżeli chodzi zadania i misję:

– To jest odpowiedzialność oczywiście przed Bogiem i tutaj można powiedzieć stawiając pytanie czy ktoś wierzy w Boga? Czyli dziennikarz katolicki wierzy, a dziennikarz świecki nie. Nie, to nie tak. Jesteśmy z tego samego źródła i dlatego tutaj moje spojrzenie jest właśnie na każdego człowieka. Bo ja mogę podejść do redaktora tego czy innego i zapytać się o imię, o pochodzenie, a dopiero później zapytam o redakcję. Bo rozumiem że każda redakcja może mieć swoje jakieś priorytety, nawet osobowe, i przesłania, które są związane z określonym zadaniem czy odczytywaniem naszej rzeczywistości.
W homilii abp Wacław Depo zwrócił uwagę na coraz częściej odsuwające się od mediów chrześcijańskich społeczeństwo, które szuka i przywiązuje się do mediów „pogańskich”, żyjąc według swojej skali wartości. Dlatego rola mediów katolickich i dziennikarzy katolickich jest bardzo ważna, ale potrzeba im mocnego wsparcia.
O idei spotkania dziennikarzy, podkreślając tworzenie wspólnoty, opowiedział Prezes Zarządu Instytutu Niedziela ks. Mariusz Bakalarz:
– Częstochowa, oprócz tego że jest duchową stolicą Polski i miastem gdzie mamy najsłynniejsze polskie sanktuarium, to jest też takim miejscem gdzie mamy taką niezwykłą koncentracja mediów katolickich. Tutaj przecież jest Radio Fiat, mamy Niedzielę, która od 1926 roku jest narzędziem ewangelizacji, mamy także i Radio Jasna Góra, które głosy z Jasnej Góry niesie na teren całej Polski. Mamy także i wydawnictwa – Wydawnictwo Świętego Pawła księży paulistów, mamy wydawnictwo Pomoc Księży Misjonarzy Krwi, mamy przecież też wiele mediów świeckich, które również mówią o Kościele, a mówiąc o wydarzeniach w Kościele w pośredni sposób jakoś przecież też wspomagają nas, żeby mówić o tym co się dzieje. Dlatego od kilku lat właśnie tak chcemy spotykać się albo w samo wspomnienie Świętego Franciszka Salezego albo w okolicach tego dnia, żeby przez wstawiennictwo naszego patrona prosić o wszelkie nam potrzebne łaski, ale też żeby się spotkać, żeby zobaczyć ilu nas jest, że różnią nas może tytuły zwłaszcza z tymi Redakcjami, które nie zawsze może życzliwi opowiadają o Kościele, ale że przecież wszyscy jesteśmy po to, żeby nieść informacje.Chcemy się poczuć, że wszyscy jesteśmy razem, że mamy te same misję. Pod różnymi może winietami, z różnymi mikrofonami, ale wszyscy przecież jesteśmy dziennikarzami, mamy służyć ludziom każdy na swój sposób najlepiej jak potrafimy
Organizatorem spotkania był Referat Środków Społecznego Przekazu Kurii Metropolitalnej. Jego kierownik ks. Mariusz Frukacz zaznaczył, że aspekt integracyjny jest ważny, ale istotniejsza jest kwestia duchowa:
– Dziennikarze to jest środowisko, wspólnota ludzi, którzy zmagają się ciągle nie tylko z trudnościami świata dzisiejszego, z hałasem zewnętrznym i wewnętrznym. Wiemy, że w redakcjach wszystko się dzieje nagle, od razu. Teksty to na już, materiały dźwiękowe to za chwilę i nie ma czasu na to, żeby się zatrzymać na chwilę, pomyśleć o sobie. A warto wiedzieć, że dziennikarz to jest też osoba musi umieć się zatrzymać, umieć też duchowo odpocząć, pomyśleć o sobie troszkę, swoim życiu, jakby naładować się wewnętrznie. Ja w ogóle jestem tego zdania, że nie da się dziennikarstwa przeżyć bez jakiegoś takiego zatrzymania i wyciszenia, dlatego że ten hałas świata dzisiejszego jest wszędzie. Czasem nam utrudnia też nasze wzajemne relacje w rodzinach. Taka Msza św., takie zebranie się jest zatrzymaniem się na chwilę, złapaniem oddechu. Choć wiadomo, że i tak nawet w czasie tej Mszy św. dziennikarze pracują, bo przygotowują materiał. Ale motywem moim zdaniem też bardzo ważnym jest po prostu pokazanie, że jest taka wspólnota ludzi jaką są dziennikarze. Bo bardzo często praca dziennikarzy jest taka gdzieś wyciszona, w tle z tyłu, dlatego jest też ta Msza św. przypomnieniem, że jest taka grupa ludzi, którzy nazywają się dziennikarze, ludzie słowa, ludzie dźwięku, obrazu. Ludzie, bez których trudno sobie wyobrazić dzisiejszy świat.
– Nie mogło nas tutaj zabraknąć – powiedziała Aleksandra Mieczyńska, zastępca dyrektora Radia Fiat zaznaczając, że takie spotkania są istotne dla całego środowiska, bez względu na przynależność redakcyjną:
– Katolickie Radio Fiat jest najstarszą rozgłośnią radiową katolicką w Częstochowie i drugą w Polsce. Myśmy byli, o ile dobrze pamiętam po Ciechanowie. Ale myślę, że tu nie o kolejność chodzi, ale o obecność. O tą obecność, taką środowiska dziennikarskiego, wspólną. Wspólną w sensie przekazywania prawdy, przekazywania informacji. Radio Fiat jest radiem diecezjalnym, a zatem mamy określoną też funkcję i misję, ale też pełnimy bardzo mocno rolę radia lokalnego, przekazując mieszkańcom Częstochowy, mieszkańcom diecezji te informacje, które są dla nich najważniejsze. Ten dzień spotkania z abp. Wacławem Depo jest dla nas dniem bardzo ważnym, spajającym nas, ale też pozwalającym się spotkać z tymi, z którymi być może na co dzień nasze drogi gdzieś się mijają.
Obecny na spotkaniu Zdzisław Makles z Radia Katowice podkreślił, że przy obecnym postępie techniki każdy może zaistnieć w mediach, ale nie każdy staje się od razu dziennikarzem, bo przed wykonującymi ten zawód stoją konkretne zadania i wymogi:
– Jest pewna rzecz, którą powinniśmy wziąć pod uwagę wykonując ten szlachetny zawód dziennikarza. Będę podkreślał słowa szlachetny. Dziennikarz to jest człowiek, który ma przede wszystkim nie wprowadzać w błąd odbiorcy. Dziennikarz to jest osoba, która powinna, jeśli coś publikuje, wiedzieć co publikuje i dziennikarz to jest osoba, która powinna starać się dążyć do pewnego obiektywizmu. To są podstawowe kategorie, którymi posługują się zarówno dziennikarze katoliccy, jak i powinni posługiwać się dziennikarze świeccy. Jesteśmy w kłopotliwej sytuacji wszyscy, i pan i ja. Dzisiaj dziennikarzem może być każdy. Jeśli otworzę swój telefon komórkowy smartfon i zacznę stukać na klawiaturze – funkcjonuję w mediach społecznościowych. Ileż mogę narobić dezinformacji pisząc niesprawdzone rzeczy. My dziennikarze zawodowi, ci którzy jeszcze mają redakcje, i którzy mają jeszcze określone środki masowego przekazu, bo to się tak nazywa, jesteśmy szczególnie powołani do tego. Powołani trochę jak ksiądz do tego, żeby rzeczywiście trzymać pion.
Spotkanie dziennikarzy stało się też okazją do uhonorowania trzydziestoletniej pracy sekretarzy redakcji Tygodnika Katolickiego Niedziela Katarzyny Wojnarowskiej i Margity Kotas. „Medale Świętej Rodziny – Zasłużony Dla Archidiecezji Częstochowskiej” wręczył odznaczonym abp Wacław Depo.

 

Msza św. w intencji dziennikarzy i mediów, 27.01.2023 r., fot. Radio Fiat

Skip to content