Rozpoczęły się przygotowania do koronacji obrazu Matki Bożej w Skarżycach

– Każda modlitwa wypływająca z wiary staje się autentycznym krzykiem duszy – powiedział abp Wacław Depo w kościele Przenajświętszej Trójcy w Zawierciu-Skarżycach. 12 listopada, podczas wizytacji kanonicznej parafii, metropolita częstochowski przewodniczył Mszy św. dziękczynnej za remont dachu i XII-wiecznej wieży świątyni oraz w intencji dobrego przygotowania do koronacji wizerunku Matki Bożej Skarżyckiej Pani, która będzie miała miejsce w 2025 r., w 100. rocznicę utworzenia diecezji częstochowskiej.
W uroczystości uczestniczyli m.in.: przedstawiciele firmy, która wykonała remont, druhowie z OSP Skarżyce i Koło Gospodyń Wiejskich „Szlachta Skarżycka”.
Ksiądz Andrzej Sewerynek, proboszcz parafii, zaznaczył, że duchowe i materialne przygotowanie do koronacji będzie wyzwaniem, dlatego w imieniu rady parafialnej Justyna Wesołowska na rozpoczęcie Eucharystii prosiła arcybiskupa: – Pobłogosław nas, aby czas przygotowań do koronacji był dla nas wyjątkowy, przepełniony modlitwą i obfity w łaski.
Odwołując się w homilii do czytania z Trzeciego Listu św. Jana Apostoła, abp Depo przypomniał, że ma on za cel „dodać otuchy i odwagi wszystkim wierzącym w Chrystusa, aby zachowali wierność i trwali we wspólnocie wiary i dawaniu świadectwa”. – Święty Jan podkreśli, że należy wspólnie pracować dla świadectwa prawdy, aby wiara była rozszerzana nie tylko słowami, ale przez konkretne gesty i akty miłości miłosiernej. W tym zdaniu odnajdujemy się i my tutaj, kiedy dzisiaj dziękujemy Panu Bogu za dar odnowionej wieży kościelnej, więźby dachowej i zabezpieczenia dla przyszłych pokoleń – stwierdził.
Rozważając fragment Ewangelii według św. Łukasza dotyczący wytrwałości w modlitwie na wzór ubogiej wdowy, abp Depo wskazał, że ta kobieta jest znakiem „prowokacji, łaski i bliskości Tego, do którego zanosimy naszą modlitwę”. Zauważył również, że niesprawiedliwy sędzia w końcu spełnia prośbę wdowy, aby mu się już więcej nie naprzykrzała. – Jezus wykorzystuje tę historię i mówi: A czyż Ojciec wasz, który wysłuchuje waszych próśb, nie okaże się hojniejszy i spełniający swoją wolę według waszych próśb? Modlitwa jest bowiem kształtem wiary, który przechodzi przez serce – dodał metropolita częstochowski.
Hierarcha zwrócił także uwagę na prowokujące pytanie Jezusa: „Czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?”. – Wiara bowiem jest najcenniejszym darem, jaki otrzymaliśmy od Boga, po darze życia. Daje nam on już dzisiaj uczestnictwo w życiu samego Boga, daje nam spojrzenie wychylone ku przyszłości – zaznaczył i za św. Augustynem powtórzył, że „jako chrześcijanie jesteśmy ludźmi przyszłości, niezamykający swojego życia tylko w wymiarach doczesności”.
– Jesteśmy zobowiązani, aby zachować ten dar za wszelką cenę – stwierdził abp Depo. Powiedział też za Sokratesem: „Cokolwiek czynisz, czyń roztropnie i patrz na koniec”. – Wiara daje nam takie spojrzenie – zaznaczył. – Dostrzegamy, że ten dar Boga, pomnażany wysiłkiem ludzi, jest fundamentem budowania przyszłości i głębokiej więzi z Bogiem i z ludźmi między sobą – dodał metropolita częstochowski.
Przytoczył również zapiski rekolekcyjnych rozważań bp. Karola Wojtyły: „We wszystkich doświadczeniach i przemyśleniach trzeba wydobyć wspólny mianownik: jestem bardzo w rękach Bożych. I gdy jakakolwiek sprawa moja staje się w ten sposób własnością Maryi, można się jej podejmować, choćby nawet zawierała w sobie ryzyko. Chociaż nie wolno szarżować. Po ludzku od strony człowieka musi ona także być rzetelnie opracowana. Od pewnego jednakże miejsca trzeba opuszczać rachuby ludzkie i jakoś chwytać Boże wymiary w każdej trudnej sprawie”.
Arcybiskup Depo uznał te słowa za drogowskazy w przygotowaniach do koronacji obrazu Matki Bożej w Skarżycach. – To właśnie na wzór Maryi zawierzamy Bogu. (…) Ten akt zawierzenia musi być naszą sprawą – podkreślił.
– Rozumiemy za św. Janem Pawłem II, że każda modlitwa wypływająca z wiary staje się autentycznym krzykiem duszy, który przenika serce Boga. W ten sposób nasza modlitwa staje się największą siłą najpierw przemieniającą nas samych, a później otaczający nas świat – podsumował metropolita częstochowski.
Kościół Przenajświętszej Trójcy w Skarżycach został ufundowany w 1583 r. przez ówczesnego dziedzica wsi Mikołaja Brzeskiego. Świątynię wzniesiono z jurajskiego kamienia na zrębach średniowiecznej wieży obronnej i przyległej do niej kaplicy. Swą obecną formę kościół zyskał w 1610 r. z inicjatywy Wojciecha Giebułtowskiego, kolejnego dziedzica Skarżyc i sekretarza króla Zygmunta III Wazy. Do istniejącego korpusu dobudowano wówczas trzy absydy symbolizujące Trójcę Świętą, które miały podkreślać katolicki charakter świątyni pośród okolicznych zborów protestanckich, w tym antytrynitarskich. W kaplicach-absydach zachowały się późnorenesansowe ołtarze z obrazami Bożego Narodzenia i św. Jana Chrzciciela, zaś w barokowo-klasycystycznym ołtarzu głównym XVII-wieczny obraz Trójcy Świętej z patronami Polski: św. Stanisławem i św. Wojciechem. W nawie zwracają uwagę klasycystyczne ołtarze boczne: św. Floriana z XVIII-wiecznym obrazem patrona oraz lewy z obrazem Matki Bożej Skarżyckiej. Pochodzący z 1604 r. obraz Matki Bożej Skarżyckiej jest repliką cudownego obrazu Matki Bożej Śnieżnej, zwanego Ocaleniem Ludu Rzymskiego (łac. Salus Populi Romani), znajdującego się w Bazylice Matki Bożej Większej (Santa Maria Maggiore) w Rzymie. Wizerunek od dawna był otaczany szczególną czcią, stąd 15 sierpnia 1999 r. abp Stanisław Nowak, metropolita częstochowski, podniósł kościół w Skarżycach do godności sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Skarżyckiej. Przy kościele znajduje się Ośrodek Rekolekcyjny pw. Krzyża Świętego, gdzie odbywają się rekolekcje Ruchu Światło-Życie.

tekst i zdjęcie: Maciej Orman/Tygodnik Katolicki Niedziela

Skip to content