Wypełniony po brzegi środkami pomocy humanitarnej samolot wojskowy C-130 Hercules wyleciał z lotniska w Warszawie z pomocą Caritas Polska dla mieszkańców Bejrutu. Samolot wystartował 10 września o godz. 8.00. Na jego pokładzie znajdowała się m.in. żywność i środki do walki z pandemią. Więcej informacji podaje ks. Paweł Dzierzkowski, zastępca dyrektora Caritas Polska:
– To prawie 10 ton towaru. Są nimi m.in. takie środki jak: termometry bezdotykowe, maseczki ochronne, najpotrzebniejsze środki higieniczne i przede wszystkim żywność z długim terminem przydatności czyli makaron, ryż, sól, cukier, olej – wszystko co udało się zebrać Caritas Polska. Również dzięki darczyńcom, którzy ofiarowali środki finansowe czy materialne, abyśmy mogli przekazać je na miejsce tragedii do Bejrutu.
Waga przekazanego towaru – 10 ton, to jedynie o tonę mniej niż samolot C-130 może ze sobą zabrać. Wyleciał więc wypełniony po brzegi środkami pomocy humanitarnej. Był to pierwszy z dwóch przewidzianych transportów, które mają dotrzeć do Bajrutu, mówi ks. Paweł Dzierzkowski:
– On może wziąć 11 ton, więc nie mogliśmy przekazać całości, ale już szykujemy się do drugiego transportu gdzie kolejna część tych środków pomocowych będzie przekazana. Bardzo się cieszymy, że dzięki współpracy z polskim wojskiem mogliśmy dostarczyć tak potrzebne środki, które będą służyć.
Miesiąc temu w stolicy Libanu – Bejrucie, doszło do potężnej eksplozji materiałów wybuchowych. Była ona na tyle silna, że spowodowała zniszczenie zabudowy w promieniu 20 km. Tysiące osób zostało zabitych, rannych lub straciło dach nad głową. Pomoc Caritasu, jak również innych darczyńców jest bardzo potrzebna.
WB