Siostry Honoratki – ciepło dla serc zapracowanych kobiet

W środę 30 czerwca odbyła się kapituła generalna Zgromadzenia Małych Sióstr Niepokalanego Serca Maryi, potocznie zwanych Honoratkami. Uroczystą Mszę św. w Kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Częstochowie, w którym spoczęły doczesne szczątki założycielki zakonu, sprawował bp Andrzej Przybylski.

Podczas posiedzenia kapituły wybrano władze zakonu. Przełożoną generalną po raz drugi została s. Judyta Kowalska:

Dzisiaj do grobu sługi Bożej Anieli Róży Godeckiej przybyła XXI kapituła generalna Zgromadzenia Małych Sióstr Niepokalanego Serca Maryi, która obraduje w Olsztynie k. Częstochowy pod hasłem „Pamięć – Tożsamość – Nadzieja”.

Jak podkreśla bp Andrzej Przybylski, dzisiejsze uroczystości są także dziękczynieniem za decyzję papieża Franciszka:

Szczęśliwi jesteśmy, że 19 czerwca papież Franciszek podpisał tzw. Heroiczność cnót, czyli orzekł, że otwarty jest kolejny krok do procesu beatyfikacji sługi Bożej Anieli Róży Godeckiej. Będziemy dzisiaj za tę, która była u początku charyzmatu Zgromadzenia Sióstr Honoratek.

Siostry Honoratki również nie kryją radości z decyzji Ojca Świętego. Wciąż jednak pracują nad doprowadzeniem procesu beatyfikacyjnego do końca. Obecnie czekają na cud za wstawiennictwem sługi Bożej Anieli Róży Godeckiej, o czym opowiada s. Bogumiła Czenko, współpracownica relatora procesu beatyfikacyjnego:

Obecnie jesteśmy na etapie wielkiej radości i wielkiej modlitwy. Wielka modlitwa już teraz jest z wielką nadzieją, że będziemy świadkami cudu, który pozwoli na to, że ta radość o potwierdzonej świętości będzie znakiem przed całym Kościołem.

Aniela Róża Godecka i założone przez nią zgromadzenie Sióstr Honoratek zostało posłane do kobiet pracujących w fabrykach przełomu XIX i XX wieku. Należy pamiętać, że w tamtych czasach nie było kodeksu pracy ani praw pracowniczych. Schyłek XIX wieku był okresem narodzin tzw. „dzikiego kapitalizmu”, który wyciskał z robotników fabrycznych ostatnie krople potu. Siostra Godecka pracowała w realiach, w których kobietom często nie opłacało się wracać do domów na noc. Bywało, że spały przy maszynach. W swojej homilii bp Andrzej Przybylski zwraca uwagę, że co prawda czasy się zmieniły, jednak charyzmat zgromadzenia Sióstr Honoratek wcale nie stracił na aktualności:

Musicie stawać dzisiaj na straży duszy kobiety. […] Może ta praca dzisiaj wygląda inaczej, może to nie są takie fabryki jak w tamtym czasie, może dzisiaj to są supermarkety lub korporacje. Ale dzisiaj, współczesna kobieta jest tak mocno zaabsorbowana pracą, pracą, pracą, że tak jak tamte fabryczne robotnice, czasem przestaje widzieć rzeczy ważne. Czasem nie ma siły już na Pana Boga, na duchowość. To są pytania dla Was: jak być w charyzmacie, który Opatrzność dała Anieli Róży Godeckiej dla Was, jej córek? A jednocześnie ten charyzmat realizować w tych realiach, które są dzisiaj?

Całość homilii, w której bp. Andrzeja Przybylskiego przybliża historię Anieli Róży Godeckiej oraz przypomina nieoczekiwaną rolę, jaką w jej życiu odegrał Józef Piłsudski, można przesłuchać tutaj:

RG

Fot. Radio Fiat
Fot. Radio Fiat
Fot. Radio Fiat
Fot. Radio Fiat
Fot. Radio Fiat
Fot. Radio Fiat
Fot. Radio Fiat
Fot. Radio Fiat
Fot. Radio Fiat
Fot. Radio Fiat
Fot. Radio Fiat
Fot. Radio Fiat
Skip to content