Pierwszy dzień nowego roku kalendarzowego związany jest z najstarszym świętem maryjnym. Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki to wyjątkowe przypomnienie, jak ważne zadanie spełniła Matka Najświętsza przynosząc na świat Zbawiciela.
Boskie macierzyństwo jest przywilejem Maryi, z którego wynikają wszystkie inne przyczyny jej czci i szczególnej roli w Kościele. Tytuł Matki Bożej to najważniejsza Jej godność. – Od Najświętszej Panienki uczę się zaufania Bogu w każdej dziedzinie życia – mówi abp Wacław Depo:
– Matka Boża towarzyszy nam zawsze. Kiedy przeżywamy zarówno chwile radosne, pełne nadziei, ale też wydarzenia bolesne. Wtedy trudniej się zgodzić na to, co się dzieje, ale to jest ta konsekwencja. Maryja to nie tylko Zwiastowanie, tajemnica Bożego Narodzenia czy ucieczka do Egiptu, ale wierność pod Krzyżem. Zwycięstwo jest zawsze zwycięstwem wiary i miłości, której Ona zawierzyła.
Teolog Monika Waluś podkreśla, że w dogmacie o macierzyństwie Maryi Kościół odpowiada na pytanie o ludzką naturę Chrystusa:
– Zazwyczaj więcej emocji wzbudzają inne święta maryjne np. poprzez oprawy liturgiczne czy jakieś zwyczaje, ale tak naprawdę to jest najważniejsze święto. To, co najpiękniejsze, co było źródłem wszystkiego to tytuł Matki Bożej.
Do liturgii Kościoła Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki wprowadził papież Pius XI w 1931 roku. Ojciec św. chciał w ten sposób uczcić 1500. rocznicę Soboru Efeskiego (431 rok), na którym przyznano Maryi tytuł “Theotokos” (Bogarodzica).
ABK/IAR