W całym Kościele w czasie Wielkiego Postu wierni uczestniczą w rekolekcjach wielkopostnych. Nauki i sakrament spowiedzi św. mają pomóc w przygotowaniu się do świąt Zmartwychwstania Pańskiego. To wyjątkowy czas w każdej wspólnocie parafialnej, bo przeżywany dość intensywnie. Nauki rekolekcyjne trwają zazwyczaj kilka dni, a nauki są dłuższe niż zwyczajowe kazania.
– To jest próba wyciszenia. Zwłaszcza młodzieży, która do parafii na nauki przychodzi ze świata, który próbuje zagłuszyć głos Boga. Dzisiaj trudnością jest pośpiech, stres i czas rekolekcji to moment zatrzymania. W czasie nauk wielkopostnych szukamy sposobu na zachwycenie Bogiem i Kościołem. Katecheci, rekolekcjoniści, księża na tym polu, zwłaszcza w stosunku do najmłodszych parafian, współpracują z rodzicami, bo przecież przykład powinien pójść z góry – wyjaśnia ks. Robert Nemś, proboszcz parafii św. Marii Magdaleny w Koziegłowach.
Grupa, która w czasie rekolekcji wielkopostnych wymaga od rekolekcjonistów największego zaangażowania, to dzieci i młodzież. To właśnie oni oczekują w tym czasie animacji, filmików, świadectw. O wrażenia po pierwszym dniu rekolekcji zapytaliśmy najmłodszych z koziegłowskiej parafii.
– Rekolekcje pomagają nam przygotować się do Wielkanocy. Jesteśmy tu, bo chcemy. Uczymy się nowych rzeczy, śpiewamy, to dobry czas, bo przypominamy sobie, że możemy zrzucić ciężary na Jezusa. On nas kocha i pomaga nam w życiu – zgodnie tłumaczyli Miłosz, Antoś i Jacek.
Rekolekcje w Koziegłowach głosi ks. Piotr Zaborski, dyrektor Radia Fiat. Natomiast słuchacze rozgłośni o 8.40, 14.40 i po 21.20 mogą słuchać Strasznych Rekolekcji o. Adama Szustaka.