Na Jasnej Górze po raz 97. modliła się Pielgrzymka Służby Zdrowia. W weekend 22 i 23 maja, uczestnicy wzięli udział w Dniu Skupienia, Apelu Jasnogórskim oraz uroczystej Mszy św., która była centralnym punktem całego wydarzenia. To już drugi raz kiedy medycy, ze względu na pandemię, przybyli do Częstochowy w reżimie sanitarnym.
Niedzielnej Eucharystii na jasnogórskim szczycie przewodniczył bp Stefan Regmunt, wieloletni przewodniczący Zespołu KEP ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia i Chorych.
Jak mówił ks. Arkadiusz Zawistowski, Krajowy Duszpasterz Służby Zdrowia, pątnicy przybyli po nadzieję i wsparcie w codziennej pracy, tak bardzo utrudnionej przez pandemię koronawirusa:
-Potrzeba Polskiej Służbie zdrowia wzmocnienia, bo to były bardzo ciężkie miesiące dyżurów i walki o życie. I to, choć się troszeczkę uspokoiło, cały czas trwa. Przychodzimy też do Domu Matki z wielkim bólem i dużą łzą, ponieważ ponad 400 osób z polskie służby zdrowia, zakaziwszy się patogenem koronawirusa, zmarło. Prosimy dla nich o zbawienie.
Pielęgniarki Bożena Jaroszewska i Janina Kowalska podkreślały, że pielgrzymka na Jasną Górę to źródło siły do codziennej pracy:
-Tworzymy wspólnotę. Cieszymy się, że możemy się tu spotkać, porozmawiać i być potem wsparciem dla naszych chorych. Stąd czerpiemy siłę.
-Ta pielgrzymka jest dla nas bardzo ważna, ponieważ my tutaj przychodzimy, żeby dostać dary Ducha Świętego. Bardzo nam dużo jej potrzeba przy opiece nad chorymi.
Podczas uroczystej liturgii o godzinie 11:00, zagrała Jasnogórska Orkiestra Dęta pod dyrekcją Marka Piątka. Na zakończenie Mszy świętej wypowiedziany został Akt Zawierzenia Polskiej Służby Zdrowia Matce Bożej.
JS/IAR