W ramach upamiętnienie Haliny Poświatowskiej, wyróżniającej się polskiej poetki, w Ratuszu (Muzeum Częstochowskie) dziś wieczorem, 8 maja, miało miejsce spotkania ze Zbigniewem Mygą, bratem poetki. Nie dotyczyło jednak poezji, a bardzo przyziemnych spraw. W ramach spotkania odbyła się projekcja filmu w reżyserii Anny Ferens pt. „Errata do biografii”.
– Halina Poświatowska wpadła, że tak powiem, w oko naszej Służbie Bezpieczeństwa już choćby z samego tytułu bycia za granicą – mówi Zbigniew Myga. – Tam skończyła studia. Była inwigilowana, ale ponieważ nawet dla nas, dla rodziny, te sprawy nie były tak oczywiste, dopiero film Anny Ferens uświadomił nam, co się tam właściwie działo.
Prezentowany film obejrzeć można w Domu Poezji. – Oczywiście, na żądanie wyświetlam ten film w Muzeum Haliny Poświatowskiej i przyznam się szczerze, że film budzi wielkie zainteresowanie. W momencie, gdy ktoś odwiedzający Muzeum mówi: „wie pan, 27 minut, nie mam czasu”, mówię: „nie ma obowiązku, może pan wstać i wyjść”. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby ktoś wyszedł – zauważa Zbigniew Myga.
W Ratuszu nie brakowało chętnych do zapoznania się ze opiniami największego spadkobiercy po poetce, bo spadkobiercy wspomnień. W tym roku mija 80. rocznica urodzin Haliny Poświatowskiej.
Tekst i foto. Krzysztof Rygalik
