W nocy, z 28 na 29 czerwca odbyła się w Częstochowie XI Noc Kulturalna. W 33 miejscach – na placach, w instytucjach, klubach i restauracjach można było uczestniczyć w różnych wydarzeniach, m.in. muzycznych, teatralnych, filmowych. Tegorocznej Nocy Kulturalnej przyświecała idea zmysłów – „poczuj, zobacz, dotknij, posłuchaj, smakuj”.
Noc kulturalną postanowiłam rozpocząć koncertem Olo Walickiego w Regionalnym Ośrodku Kultury. Na scenie czterech wykonawców: Gaba Kulka (wokal), Wacław Zimpel (klarnety, harmonium), Kuba Staruszkiewicz (perkusja) i Olo Walicki (kontrabas, harmonium, wokal). Podczas koncertu usłyszeć można było skomponowane do wierszy poetów nominowanych do Nagrody Europejski Poeta Wolności 2012 utwory z płyty „Kot (czy też kotka?)”. Koncert, choć przedziwny i nieco psychodeliczny, piękny i chwytający za serce.
Kolejnym przystankiem i nie ukrywam najbardziej wyczekiwanym przeze mnie wydarzeniem XI Nocy Kulturalnej był przedpremierowy pokaz „Hamleta” w Teatrze im. Adama Mickiewicza. Nieco uwspółcześniona interpretacja szekspirowskiego dzieła w reżyserii André Hübnera – Ochodlo robiła ogromne wrażenie. Niezapomniana kreacja Hamleta (w tej roli Maciej Półtorak) i wywołujące dreszcze na całym ciele śpiewane monologi na długo pozostaną w mojej pamięci. Spektakl był bardzo istotną częścią tegorocznej nocy kulturalnej, o czym świadczy choćby fakt, że na Dużej Sali miejsc brakowało już na 15 minut przed planowanych rozpoczęciem sztuki.
Noc kulturalną postanowiłam zakończyć w Cafe Belg, na koncercie T.ETNO i Angeli Gaber z zespołem. Intymnie i kameralnie, a muzycznie i instrumentalnie bardzo różnorodnie.
Noc Kulturalna po raz kolejny cieszyła się dużym zainteresowaniem Częstochowian . Żal tylko, że trzeba było wybrać zaledwie kilka z wielu propozycji.
Sylwia Hreczańska