W sobotni wieczór, 15 stycznia w kościele św. Stanisława BM odbyła się premiera spektaklu pt. „Ty i Ja – kolory miłości”. Wydarzenie rozpoczęło się o godzinie 19:00 i przyciągnęło pokaźną widownie, która z zainteresowaniem obejrzała sztukę w reżyserii ks. Jacka Michalewskiego oraz Moniki Hobot.
Przedstawienie miało szczególny cel, o którym mówi ks. Jacek Michalewski:
-Kiedy zamykamy się w świecie wirtualnym, stajemy się bardzo samotni. Możemy mieć 2 tys. znajomych na Facebook’u i rozmawiać przez różne portale, pozostając osobami samotnymi i zamkniętymi w sobie. Jeśli wyjdzie ktoś ze świata wirtualnego i zacznie żyć w rzeczywistym, wpada natomiast w zakłopotanie. Nie umie się odnaleźć. Ludzie zaczynają bać się siebie nawzajem. Łatwiej jest żyć przez internet, ale nie daje to pełni szczęścia.
W spektaklu wystąpili m.in.: Monika Hobot, Marcin Kupczyk, Joanna Łuczak oraz Dariusz Kowalski – który znany jest z produkcji telewizyjnych. Tak o spektaklu mówił na chwilę przed wejściem na scenę:
-Ten spektakl mówi o relacji dwojga ludzi, którą zwykliśmy określać mianem miłości. Mówię to z lekkim dystansem, bo to temat z jednej strony znany, a z drugiej może właśnie nie do końca. Zamysł autora był taki, żeby pokazać pewną ewolucję związku kobiety i mężczyzny na każdym etapie. To przedstawienie mówiło o naszych tęsknotach, pragnieniach. Myślę, że ten temat jest niezwykle ważny i zawsze aktualny.
Cała historia opowiedziana została poezją, śpiewem oraz choreografią. Niezwykle ważnym elementem tej sztuki była muzyka. O niej mówi Robert Gliński, który odpowiedzialny był za odpowiednie jej zaaranżowanie:
–Muzyka do przedstawienia to pomysł reżysera. Moja rola polegała tylko i wyłącznie na odpowiednim zaaranżowaniu. To się udało w towarzystwie drugiego gitarzysty Patryka Kuronia i Tomasza Drozdka – specjalisty od instrumentów etnicznych i perkusyjnych.
Ukoronowaniem spektaklu był „Hymn do miłości” z 13 rozdziału listu do Koryntian. Według Dariusza Kowalskiego mówi to bardzo dużo, o ile nie wszystko.
