Prace nad rzeźbą i garncarstwo, to działania, które można było zobaczyć w pobliżu Miejskiej Galerii Sztuki w sobotnie popołudnie 12 sierpnia. Był to czas, kiedy częstochowianie mogli zobaczyć od podszewki jak się rzeźbi w glinie, czy tworzy ceramikę na kole garncarskim. Dla rzeźbiarza Szymona Stali nie był to pierwszy taki pokaz:
– Głównym moim motorem do takich działań pokazowych były teatry Franciszka Starowiejskiego. Dotyczyły one głównie rysunku i tworzeniu prac przy szerokiej publiczności. Ja chciałem skupić się na bliższej mi dyscyplinie – rzeźbie i podzielić się z publicznością zachwytem nad formą i procesem powstawania rzeźby.
Żywe spotkanie ze sztuką było także okazją dla widzów, aby zadawać artystom pytania, na które chętnie udzielali odpowiedzi: – To jest mój trzeci pokaz. Pierwszy z nich odbył się w ramach przeglądu artystów Miejskiej Galerii Sztuki. Zazwyczaj jest bardzo pozytywny odbiór. Ludzie pytają zazwyczaj jak to się dzieje, że ta rzeźba się nie przewraca, dużo jest pytań technicznych i technologicznych: z czego ona powstaje, jak się ją potem utrwala, czy o proces przerzeźbienia w inny kruszec – wyjaśniał Stala.
Rzeźbiarz przybył na miejsce z materiałem, nad którym pracował już 3 godziny oraz modelką, której twarz odtwarzał w glinie. Marta Kasprzyk swoją pracą na kole garncarskim zainteresowała szczególnie dzieci, choć nie brakowało także dorosłych, pytających o technikę i najlepszy materiał. Największy podziw wzbudzały miniaturowe dzbanuszki.

Spotkanie odbyło się w ramach cyklu imprez kulturalnych “Aleje – tu się dzieje”.

KN

Skip to content