W ostatnich dniach, w miejscowości Pacanowo (gm. Panki) mieszkańcy skarżyli się na uciążliwy odór, który powodował kaszel i duszności. Skierowani na miejsce funkcjonariusze Policji odkryli w pobliskich zaroślach olbrzymią kałużę niezidentyfikowanej cieczy.

Jak relacjonowali mieszkańcy, w tamtą okolicę wjeżdżały samochody ciężarowe, które zrzucały nieznany ładunek. Takich kursów miało być kilkadziesiąt. Dotychczasowe ustalenia w tej sprawie omawia podkom. Marlena Wiśniewska z kłobuckiej Policji:

W środę dyżurny kłobuckiej komendy otrzymał anonimowe zgłoszenie, z którego wynikało, że w miejscowości Pacanów nieznana osoba wysypuje chemikalia zmieszane z ziemią. Skierowani na miejsce kryminalny zastali częściowo już zasypany dół z wodą. Ze wstępnych ustaleń wynika, że właściciel podjął rekultywację działki, polegającą na zasypaniu dołu ziemią zmieszaną z gliną.

Właściciel działki otrzymał zakaz dalszego wywożenia tam substancji, do momentu zbadania, czy rzeczywiście są to środki do rekultywacji gleby:

Na miejsce zostali skierowani funkcjonariusze wydziału do walki z przestępczością gospodarczą, którzy wraz z technikiem kryminalistyki wykonali oględziny. Wezwali też Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, który pobrał próbki ziemi do dalszych badań na ewentualną zawartość szkodliwych substancji. Wyniki tych badań odpowiedzą nam na pytanie, czy w tym miejscu doszło do popełnienia przestępstwa.

Sprawę skierowano także do częstochowskiej prokuratury, która w oparciu o uzyskane wyniki ma zbadać, czy nie doszło do złamania art. 183 kodeksu karnego, mówiącego o zanieczyszczaniu środowiska. Wyniki badań będą znane dopiero za około miesiąc. O sprawie jeszcze będziemy informować.

Skip to content