W ostatnich dniach doświadczamy klimatu iście tropikalnego. Do południa jest gorąco i duszno, a po południu z nieba spadają ulewne deszcze. W związku z tym Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wystosował komunikat ostrzegający przed lokalnymi podtopieniami i chwilowo podnoszącym się stanem wód.

Od kilku lat mówi się, że Polska doświadcza suszy geologicznej. Tymczasem w ostatnich dniach IMGW ostrzega przed wezbraną wodą. Grzegorz Walijewski, rzecznik prasowy Instytutu oraz zastępca dyrektora Centrum Osłony Hydrologicznej Kraju wyjaśnia, że zarówno susze, jak i powodzie są stałym elementem polskiego klimatu:

Polska leży w takim klimacie, gdzie susze oraz powodzie – czyli dwa kataklizmy związane z wodą – były, są i będą. I one jak najbardziej mogą się ze sobą przeplatać, czyli z jednej strony mamy okres suchy i bardzo niskie przepływy wody w rzekach, ale z drugiej strony po bardzo intensywnych, krótkotrwałych opadach obserwujemy wzrosty. I taką właśnie sytuację mamy obecnie w Polsce. Jednocześnie mamy wydane ostrzeżenia przed suszą ale też przed wezbraniem.

Jak przekonuje hydrolog, w ciągu najbliższych dni sytuacja się nie zmieni. Dopiero w przyszłym tygodniu będziemy mogli odetchnąć od ulewnych deszczów i burz z gradem:

Niestety prognozy nie są zbyt optymistyczne – cały czas opady burzowe są prognozowane. Nawet dzisiaj dla województwa śląskiego wydane są ostrzeżenia meteorologiczne I oraz II stopnia. […] Możemy się spodziewać opadów do 25 litrów na metr kwadratowy. Tym burzom będzie towarzyszył także porywisty wiatr do 80 km/h oraz grad. Taka sytuacja będzie w Polsce aż do piątku. Jeszcze w sobotę burze mogą występować i dopiero po sobocie sytuacja może się poprawić.

Pozostaje nam cierpliwie czekać i dbać o to, by zawsze być przygotowanym na nagłe i ulewne opady. Dobra wiadomość jest taka, że po takiej gorącej i ulewnej pogodzie, leśna ściółka będzie obfitowała w duże ilości grzybów.

Skip to content