W piątek 17 września około godziny 4:00 nad ranem, w Klasztorze Sióstr Antoninek w Wieluniu rozległ się dzwonek. Nie był to jednak dzwonek do drzwi, a dźwięk ocalonego, maleńkiego istnienia. W Oknie Życia im. Jana Pawła II siostry znalazły pozostawioną dziewczynkę.

Wszystkie siostry spały, kiedy po klasztornych korytarzach rozniósł się dźwięk dzwonka. Pierwsza przy Oknie Życia pojawiła się s. Auxiliana, zbudzona alarmem:

Dzwonek był bardzo krótki. Dziwne, że się wtedy przebudziłam. Od razu zeszłam na dół i faktycznie, zobaczyłam, zobaczyłam, że w zawiniątku jest małe dziecko. Taką pierwszą myślą było, że kolejne życie zostało uratowane, że Pan Bóg darował to życie. Mimo, że w trudnej sytuacji bo nie wiemy co się tam wydarzyło, ale życie zostało uratowane.

Dziewczynka była zadbana, jednak nic na jej temat nie wiadomo:

Dziewczynka była zabezpieczona, były też przy niej ubranka, śpioszki, pampersy. Ale nie było żadnej karteczki, więc nie wiemy kiedy się urodziła i jak ma na imię. Dziewczynka została wzięta później do szpitala. Z tego co wiemy, jest w dobrym stanie i miejmy nadzieję, że będzie się dobrze rozwijała i rosła na chwałę Pana Boga.

To już trzecie niemowlę znalezione w wieluńskim Oknie Życia Sióstr Antoninek. Okno Życia im. Jana Pawła II poświęcił i otworzył 25 marca 2015 abp senior Stanisław Nowak.

Okno Życia im. Jana Pawła II przy Klasztorze Sióstr Antoninek w Wieluniu | Fot. Radio Fiat
Skip to content