Tragiczne znalezisko w miejscowości Wola Kiedrzyńska pod Częstochową. Przypadkowy kierowca znalazł w rowie nieopodal przystanku autobusowego MPK półnagie ciało. Po przybyciu odpowiednich służb okazało się, że odnaleziony mężczyzna nie żył już od dłuższego czasu. Zmarły był jednym z mieszkańców wsi Wierzchowisko.
Informacje o trwającym śledztwie przekazuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek: – Prokuratura Rejonowa w Częstochowa wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci 48-letniego mężczyzny, którego zwłoki znaleziono obok drogi wojewódzkiej nr 483 w miejscowości Wola Kiedrzyńska. Na miejscu przeprowadzono wstępne oględziny zwłok, w wyniku których ustalono, że nie była to śmierć zadana. Na chwilę obecną wykluczony został udział osób trzecich. Prokuratura zleciła przeprowadzenie sekcji zwłok, która odbędzie się w piątek 10 września. W jej wyniku mamy nadzieję poznać przyczynę zgonu. Wstępnie uważa się, że winę za tą tragedię ponosi alkohol.
Swoimi wspomnieniami z tego strasznego wydarzenia dzieli się jedna z mieszkanek miejscowości Wola Kiedrzyńska, która była bezpośrednim świadkiem policyjnej akcji: – Byłam z chłopakiem przejść się na spacer z psem około godziny 17:00 w poniedziałek, 6 września. Wracając zauważyliśmy, że po lewej stronie drogi stoi radiowóz, natomiast jedyna droga wyjścia z lasku była zablokowana przez funkcjonariuszy. Ostatecznie udało nam się przejść przez ogrodzone miejsce, jednak zakazano nam patrzeć na zwłoki. Kiedy wróciliśmy około trzech godzin później, widzieliśmy jeszcze więcej policjantów, kryminalnych oraz samochód zakładu pogrzebowego. Przez całą akcję ani razu nie przyjechało pogotowie, a mężczyzna został znaleziony martwy. Mieliśmy na spacer iść około godziny 16:00, lecz cieszę się, że przełożyliśmy go o godzinę. Inaczej to my, a nie kierowca, znaleźlibyśmy ciało.
Na chwilę obecną nie są znane bezpośrednie przyczyny śmierci mężczyzny. Nieoficjalnie mieszkańcy, którzy znali ofiarę mówią, że przyczyną zgonu mógł być alkohol, często spożywany przez zmarłego. Piątkowa sekcja zwłok ma odpowiedzieć na to pytanie.