Żołnierz odnaleziony po 77 latach

fb8761a75465deb

Poszukiwania poległych w czasie wojny przodków trwają. Niedawnym przykładem jest odnalezienie szczątków Edwarda Piotrowskiego, strzelca 74 Górnośląskiego Pułku Piechoty. Na początku poszukiwań rodzinie nieznane były nawet stopień i jednostka wojskowa, w której Edward Piotrowski służył jesienią 1939 r.

W poszukiwaniach nie była w stanie pomóc żadna instytucja. Rodzina zwróciła się o pomoc do Adama Kurusa, prezesa Stowarzyszenia Historycznego Reduta Częstochowa, który mówi, że na początku sytuacja wydawała się niemożliwa. – Praktycznie jedynymi danymi, jakie otrzymałem, to było imię, nazwisko, data urodzenia oraz miejsce urodzenia. Paradoksalnie tylko miejsce urodzenia, czyli Koziegłowy, mogło sugerować np. służbę w 74 pułku piechoty, który wchodził w skład 7 Dywizji Piechoty, natomiast nie było to wcale pewne – wyjaśnia.

Miejsce spoczynku żołnierza udało się ustalić dzięki bazie danych straty.pl, ale do określenia tożsamości wpisanego tam strzelca posłużyła odnaleziona fotografia. – Pani Jolanta z Żarek, to był jej wuj, znalazła w rodzinnym albumie jedno zdjęcie Edwarda Piotrowskiego. Jedno jedyne zdjęcie, na którym widnieje w mundurze żołnierskim. Natychmiast po zobaczeniu tego zdjęcia mogłem stwierdzić, że faktycznie strzelec Edward Piotrowski widnieje na nim w mundurze 74 pułku piechoty w stopniu szeregowego […]. Data śmierci, 19 października 1939 r., już po zakończeniu działań wojennych, wskazuje na to, że mógł np. umrzeć z ran w szpitalu polowym – mówi Adam Kurus. Edward Piotrowski jest pochowany w Tomaszowie Lubelskim.

W okolicy Częstochowy znajduje się wiele miejsc anonimowych i zbiorowych miejsc pochówku polskich żołnierzy, nie tylko z okresu walk z Niemcami we wrześniu 1939 r. Dla przykładu żołnierze, którzy polegli na samym początku wojny w walkach toczonych na zachód od Częstochowy, choćby pod Truskolasami czy Wręczycą, posiadają bezimienne mogiły.

Krzysztof Rygalik

Skip to content