AZS zaczyna batalię o utrzymanie w PlusLidze

Siatkarze AZS Częstochowa niestety w batalii o piętnastą lokatę w PlusLidze nie utrzymali przewagi z pierwszego meczu i muszą grać w barażach. Ich rywalem będzie Aluron Virtu Warta Zawiercie, który po zaciętym boju ze Ślepskiem Suwałki wygrał rozgrywki 1. ligi.
W tym sezonie, po raz pierwszy od kilku lat, Profesjonalna Liga Piłki Siatkowej wprowadziła możliwość awansów i spadków poprzez mecze barażowe. Rywalizacja toczyć się będzie do trzech zwycięstw, a dwa pierwsze mecze odbędą się w środę i czwartek w Częstochowie. Trzecie spotkanie wyznaczono na sobotę, 6 maja, godz. 14.45 w Zawierciu. Jeśli potrzebne do wyłonienia zwycięzcy będą kolejne spotkania, to odbędą się one 7 maja o godz. 17.30 w Zawierciu oraz 11 maja o godz. 18 w Częstochowie. Zespół z Zawiercia, prowadzony przez Dominika Kwapisiewicza, kiedyś siatkarza m.in. Jadaru Radom i Płomienia Sosnowiec, okazał się najlepszy w pierwszej lidze, choć po sezonie zasadniczym zajmował drugą lokatę. W pierwszej rundzie play-off Warta pokonała Krispol Września, w kolejnej, również w dwóch meczach, pokonała Stal Nysa, a w pięciomeczowym finale okazali się lepsi od Ślepska, wygrywając decydujące spotkanie po tie-breaku w Suwałkach. W drużynie jest kilku graczy, których nazwiska sympatycy siatkarskiej PlusLigi znają – m.in. Jarosław Macionczyk, Michał Żuk (były gracz AZS Częstochowa), czy Sebastian Warda.
Zgodnie z decyzją władz PlusLigi, mecze rozgrywane będą piłkami Mikasa, którymi grają drużyny w najwyższej klasie rozgrywkowej.

źródło: AZS Częstochowa

Skip to content