SONY DSC

15 kwietnia na stadionie przy Limanowskiego Raków Częstochowa przegrał spotkanie 26. rundy NICE 1 Ligi z Chrobrym Głogów 1:3 (0:2). Całe spotkanie przebiegło pod dyktando gości, a czerwono-niebiescy honorową bramkę zdołali zdobyć dopiero w doliczonym czasie gry. Tym samym Raków zalicza kolejny spadek w ligowej tabeli i ląduje na miejscu 9.

Goście z Głogowa naciskali na czerwono-niebieskich od samego początku spotkania. Raków co prawda próbował odpowiadać, ale częstochowianie grali bez polotu i razili nieskutecznością. Pierwsza bramka dla Chrobrego padła w 30. minucie, a piłkę do bramki z bliskiej odległości skierował Karol Danielak. Goście podwyższyli prowadzenie tuż przed przerwą, a strzelcem bramki był asystent pierwszego gola, Przemysław Trytko. Podopieczni Marka Papszuna schodzili więc na przerwę ze spuszczonymi głowami. Wielu z kibiców winę za słabą grę kładzie właśnie na trenera Rakowa. Marek Papszun próbował co prawda, ratować sytuację zmianami, ale z mizernym skutkiem. W 56. minucie po wrzucie z autu piłkę przedłużył Trytko i zanotował swoją drugą asystę. Gola zdobył niepilnowany Michał Ilków Gołąb.  W doliczonym czasie gry, wprowadzonemu w drugiej połowie Adamowi Czerkasowi udało się zdobyć honorowe trafienie, ale nie zmieniło to słabego obrazu, który Raków pozostawił po tym meczu, jak i dotychczasowej rundzie wiosennej. W kolejnym meczu czerwono-niebiescy zmierzą się na wyjeździe z Drutex-Bytovią Bytów.

RKS Raków Częstochowa – MZKS Chrobry Głogów 1:3 (0:2)

Bramki:
0:1 – Karol Danielak 30′
0:2 – Przemysław Trytko 45′
0:3 – Michał Ilków Gołąb 56′
1:3 – Adam Czerkas 92′

Skip to content