Rajd Niemiec to jedna z najbardziej charakterystycznych rund Rajdowych Mistrzostw Świata. Asfaltowe odcinki specjalne przebiegają przez przepiękne winnice, a nawet przez poligon wojskowy. Na starcie dziesiątej rundy WRC, obok najlepszych kierowców świata, stanie także najwyżej sklasyfikowana polska załoga w WRC 2 Łukasz Pieniążek i Przemysław Mazur.
Do ich dyspozycji gotowy jest Peugeot 208 T16 przygotowany przez Tagai Racing Technology w specyfikacji asfaltowej. Łukasz z Przemkiem zmierzą się w niezwykle mocno obsadzone klasie WRC 2 – na oesach konkurować będą aż z szesnastoma przeciwnikami. Dla TRT Peugeot World Rally Team będzie to zaledwie drugi start na asfalcie w tym roku, pierwszy od kwietniowego Tour de Corse.
Rajd Niemiec różni się jednak mocno od francuskiej rundy mistrzostw świata. Na odcinkach specjalnych często zmienia się nawierzchnia, co stanowi trudne zadanie przy ustawieniach samochodu oraz przy wyborze opon. Z jednej strony zawodnicy muszą radzić sobie z krętymi trasami oplatającymi winnice, a z drugiej muszą utrzymać koncentrację na szybkich partiach na terenach wojskowych. Właśnie na poligonie Baumholder położona jest najbardziej kultowa próba rajdu – Panzerplatte. Na czterdziestokilometrowej trasie znajduje się blisko setka skrzyżowań, a także szczególnie niebezpieczne hinkelsteiny czyli betonowe pułapki na czołgi. Łącznie pomiędzy 17, a 20 sierpnia zawodnicy będą mieli do przejechania 21 odcinków specjalnych o długości ponad 300 kilometrów. W tym roku organizator postanowił zmienić bazę rajdu z Trier na Bostalsee – miasto położone blisko granicy z Luksemburgiem. Właśnie w jego okolicach rywalizację otworzy nowy w harmonogramie oes Saarbrucken. Nowymi oesami będą również piątkowy Wadern-Weiskirchen, sobotni Romerstrasse oraz niedzielny Losheim am See.
Wracamy na trasy Rajdowych Mistrzostw Świata po krótkiej wakacyjnej przerwie – mówi Łukasz Pieniążek. Ten czas spędziłem bardzo aktywnie. Przeprowadziliśmy treningi zarówno na asfalcie, jak i na szutrze, a dodatkowo mocno pracowałem nad formą. Cieszę się jednak, że znów będziemy walczyć na trasach WRC. Rajd Niemiec to dla mnie kolejna nowość i naprawdę spore wyzwanie. Odcinki specjalne są bardzo wymagające. Często zmienia się tam przyczepność oraz nawierzchnia. Celem jest jednak walka, o jak najwyższą lokatę w WRC 2 i o kolejne punkty w tym cyklu. Musimy więc maksymalnie się skupić i unikać błędów. Mam nadzieję, że uda się nam zrealizować plan w 100 procentach.