Ciężko się było wczoraj pogodzić piłkarzom Skry z pierwszą w tym sezonie porażką. Katem naszej drużyny okazała się być bielska Stal. Zdaniem obrońcy częstochowskiej drużyny, Marcina Drzymonta bielszczanie nie zagrali rewelacyjnego widowiska, ale największe zastrzeżenia można i tak mieć do gry naszego zespołu: [audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2014/05/drzymont-na-portal.mp3]
W sobotę Skrę czeka bardzo ważne i trudne spotkanie. Na Loretańską przyjedzie Rekord Bielsko-Biała. Początek meczu o godzinie 17.00.
Mariusz Rajek / zdj. ks-skra.pl