Wiadomo już, że sobotni mecz 23. kolejki PKO Ekstraklasy, w którym Raków Częstochowa miał zagrać ze Stalą Mielec, został przełożony. Powodem jest pozytywny wynik na obecność koronawirusa wśród piłkarzy i sztabu szkoleniowego Rakowa. Decyzja została podjęta zgodnie z zaleceniami Zespołu Medycznego PZPN, który jest w ciągłym kontakcie z drużyną Rakowa. Wśród zarażonych znajduje się m.in. Kamil Piątkowski, który zdążył już wrócić ze zgrupowania reprezentacji.
Departament Logistyki Rozgrywek Ekstraklasy S.A zdecydował się przełożyć mecz Rakowa Częstochowa ze Stalą Mielec zaplanowany na Wielką Sobotę. Wśród zarażonych znajdują się nie tylko piłkarze ale i trenerzy. O stan zdrowia zawodników zapytaliśmy Michała Szprendałowicza, rzecznika prasowego Rakowa Częstochowa, który informuje, że wszyscy zarażeni czują się dobrze i przechodzą Covid-19 “bezobjawowo”. Nie oznacza to jednak, że ktokolwiek z zawodników czy członków zarządu lekceważy zagrożenie, ponieważ wirus nadal jest dosyć nieprzewidywalny, a stan chorego może pogorszyć się z dnia na dzień.
Jak do tej pory częstochowskiej drużynie udało się wyjść cało z pierwszej i drugiej fali Covid-19. Władze klubu liczą, że trzecią falę uda się przejść bez poważnych konsekwencji, ponieważ wszystkie zalecenia są zachowywane wręcz z pedantyczną dokładnością i dbałością o zdrowie zawodników, a także reszty pracowników klubu.
Termin przełożonego spotkania ze Stalą nie jest jeszcze znany. Władze klubu uspokajają jednak, że kolejny mecz ligowy z Wisłą Kraków, zaplanowany na piątek 9 kwietnia,powinien zostać rozegrany bez żadnych problemów. Mecz – chociaż najpewniej przeprowadzony będzie w okrojonym składzie ze strony Rakowa – nie zostanie odpuszczony przez częstochowian.
Obecnie Raków Częstochowa zajmuje trzecie miejsce w ligowej tabeli, zgromadziwszy do tej pory 37 punków. Pierwsze i drugie miejsce w tabeli zajmują kolejno Legia Warszawa i Pogoń Szczecin.