Raków Częstochowa przed meczem z Radomiakiem

We wtorek 27 września Raków Częstochowa zorganizował przedmeczową konferencję prasową, podczas której poruszone zostały takie kwestie jak przygotowania do nadchodzące meczu z Radomiakiem Radom, czy stan zdrowia kontuzjowanych zawodników.

Chociaż motywem przewodnim spotkania z dziennikarzami były bieżące przygotowania do nadchodzących meczów, radość po pokonaniu tak silnej drużyny, jaką jest Legia Warszawa nadal nie znikła. Zdaniem trenera częstochowskiego klubu Marka Papszuna, zwycięstwo to zadziałało bardzo dobrze na morale drużyny, która złakniona jest kolejnych zwycięstw: – To zwycięstwo było bardzo fajne, na pewno zapisze się ono w naszej historii. Jednak ten mecz już rozegraliśmy, a przed nami kolejne spotkania, po nich krótka przerwa na regenerację. Mam nadzieje, że nasze pole manewru, czyli pula dostępnych zawodników, będzie większa niż w obecnie. Z tego powodu bardzo się cieszę, że gramy u siebie, ponieważ podróż jest zawsze męcząca, tym bardziej dla ograniczonego składu.

Trener zapytany o stan zdrowotny Marcina Cebuli oraz Milana Rakicia wypowiada się niestety z rezerwą. Marcin Cebula jest nadal w trakcie rehabilitacji. Lepiej wygląda sytuacja z Milanem Rakiciem, który zaczął już wstępne treningi. Jednak przed nim lekarskie badania, które zadecydują o gotowości piłkarza. Inaczej jest w przypadku trwającej rekonwalescencji Bena Ledermna oraz Zorana Arsenicia, których zdaniem Marka Papszuna kibice Rakowa będą mogli już niedługo zobaczyć znowu na boisku. Zdaniem trenera piłkarzy zobaczymy w akcji już w meczu z Śląskiem Wrocław.

Ostatnie przetasowania kadrowe oraz nagłe braki w drużynie, które trener Papszun zmuszony był „łatać” na bieżąco sprawiły, że selekcjonera Rakowa Częstochowa zaczęto określać żartobliwie mianem „szwaczki”. Marek Papszun przyznaje, że problem istnieje, lecz zespół jest przygotowany na niemalże każdą ewentualność. Trener ma nadzieję, że problemy związane z kadrą będą od tej pory systematycznie rozwiązywane, poprzez powrót kluczowych zawodników do pełni zdrowia.

Na koniec poruszona została kwestia najbliższego meczu Rakowa Częstochowa z Radomiakiem Radom, w środę 29 września, który będzie zaległym meczem w ramach 4. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Zdaniem trenera Papszuna, chociaż Raków zwyciężył z Legią Warszawa, to właśnie teoretycznie słabsza drużyna jaką jest Radomiak budzi jego obawy: – Radomiak jest dziwną drużyną, zdobywają punkty z naprawdę silnymi drużynami, a przegrywają z tymi teoretycznie słabszymi. Trochę się tego obawiam, dlatego zamierzamy podejść do tego meczu ze skupieniem i rezerwą. Co tu dużo mówić, moim zdaniem Radomiak to drużyna nieprzewidywalna. Musimy na nich uważać.

Mecz Raków Częstochowa kontra Radomiak Radom rozpocznie się o godzinie 17:00 na Miejskim Stadionie Piłkarskim Raków w Częstochowie.

czestochowskie24

Polityka prywatności: Redakcja czestochowskie24.pl zastrzega wszelkie prawa do portalu. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego czestochowskie24.pl wyłącznie do użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie zawartości niniejszego portalu lub jej sprzedaż (także framing i in. podobne metody), są bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji zabronione i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji - będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.

Skip to content