Na stadionie MOSiR-u w Tychach rozegrane zostało kolejne spotkanie II ligi piłkarskiej. GKS Tychy podejmował u siebie Raków Częstochowę. Mecz zakończył się zwycięstwem gości 2:1.
Pierwsza połowa spotkania nie wskazywała jednak na to by Raków miał objąć prowadzenie. Częstochowianie nie mogli odnaleźć się na boisku w Tychach. W 26 minucie spotkania celny strzał z rzutu karnego oddał Mariusz Zganiacz, dzięki czemu gospodarze zaczęli wygrywać. Raków nie był w stanie zagrozić GKS-owi przez całą pierwszą połowę.
Dopiero w drugiej części meczu Raków Częstochowa odzyskał siły i zaczął grać dynamicznie. Szybkie akcje poskutkowały pierwszym dla częstochowian golem. W 52 minucie spotkania Damian Warchoł strzelił bramkę, czym wprawił w euforię kibiców z Częstochowy. Kiedy goście doprowadzili do remisu z GKS-em, poczuli się na boisku jeszcze pewniej, a Warchoł oddał kolejny tego dnia celny strzał w 56 minucie.
Do końca spotkania Raków nie oddał już swojego prowadzenia i nawet doliczone przez sędziego 3 dodatkowe minuty nie zmieniły już wyniku. Raków Częstochowa wygrał z GKS-em Tychy 2:1.
sw