„Victoria” walczy

IMG_0005

Częstochowski Klub Tenisowy „Victoria” to wiek tradycji. Klub zrzesza sportowców od 1922 r. Teraz „Victoria” walczy o przetrwanie. Została zmuszona do opuszczenia kortów znajdujących się w parku przy ul. 3 Maja, bo Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji wypowiedział jej umowę dzierżawy.

Dzisiaj (31.03) sympatycy „Victorii” zjawili się w Urzędzie Miasta. – To, co zrobiono z „Victorią”, zakrawa o kpiny – mówi trener Wiesław Kolasa. – To powinno być zrobione, tak jak mnie się wydaje, sportowcowi, który już jest na kortach blisko 60 lat, po zakończeniu sezonu. Robi się bilans przychodów, wydatków. Coście zrobili jako klub, sekcja szkoleniowa. Coście zrobili finansowo. Jaki macie status na obecną chwilę. A nie na początku sezonu wymawia się obiekt, który powinien być już praktycznie w tej chwili przygotowany do sezonu, bo się zaczynają szkolenia.

– To wszystko powstało z naszych środków – zauważa Żaneta Nahotko z Klubu Tenisowego. – Przepraszam, ja nie mogę nawet wejść do sekretariatu, bo zaraz ochrona jest za mną? Ja się czuję jakby… Po prostu jest niekomfortowa sytuacja. Bo faktycznie, jakby nakaz był sądowy, że mamy eksmisję, owszem, muszę opuścić, nie wchodzić, a tu się czuję jak, nie wiem, złodziej, przestępca. I czekam na sprawiedliwość.

Przedstawiciel klubu spotkali się dzisiaj z przedstawicielami magistratu. Według władz miejskich decyzja MOSiR-u wynika z zaległości w płatnościach, sięgających 2014 r.

Krzysztof Rygalik

Źródło: foto. http://www.czktvictoria.pl

Skip to content