W Domu Pomocy Społecznej przy ul. Kontkiewicza w Częstochowie rozpoczął się spór zbiorowy. Ponad 120 pracowników placówki domaga się podwyżek wynagrodzeń o 250 zł miesięcznie.
Rozmowy w tej sprawie pomiędzy związkiem zawodowym a władzami Częstochowy trwają od kilku miesięcy – wciąż jednak brak porozumienia w tej sprawie.
– Rozmowy na ten temat trwały praktycznie od marca tego roku. Dyrektor zgodził się na podwyżki, w kwietniu rozmawiał z nami Zastępca Prezydenta Częstochowy Ryszard Stefaniak. Do kolejnego spotkania doszło we wrześniu, gdy wiceprezydent powiedział, że będzie rekomendował podwyżki dla pracowników – mówi Tomasz Ziółkowski, przewodniczący Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Regionu Częstochowskiego:
Jak mówi związkowiec, pracownicy DPS-u są zdeterminowani i nie zamierzają zrezygnować ze swojego postulatu dotyczącego podwyżki. Grożą strajkiem, jeśli częstochowski magistrat nie spełni ich postulatów.
Następne spotkanie związkowców i władz Częstochowy zaplanowano na najbliższy poniedziałek 16 października.
Paweł Kmiecik