Maryję czcimy w różnych tytułach. 16 lipca przypada wspomnienie Matki Bożej Szkaplerznej. Takie wezwanie nosi również kapliczka znajdująca się przy ul. Bialskiej w Częstochowie, gdzie w tym dniu po raz kolejny wierni z parafii św. Faustyny, Podwyższenia Krzyża Świętego i św. Kaspra del Bufalo zgromadzili się na Eucharystii.
Msze św. przy kapliczce mają już swoją tradycję. Mówi proboszcz parafii pw. św. Faustyny w Częstochowie ks. Wojciech Pelczarski:
– Od 2006 r. 16 lipca odprawiamy tutaj Mszę św., podczas której można przyjąć szkaplerz. Ta tradycja przyjęła się, bo jak widać, na modlitwę przychodzi wielu wiernych.
Ks. Pelczarski wyjaśnia również, czym jest szkaplerz i jakie obietnice zostawiła Matka Boża jego czcicielom:
– Szkaplerz jest szczególnym i świętym znakiem opieki Matki Bożej. Z praktykowaniem nabożeństwa szkaplerznego wiąże się możliwość uzyskania licznych łask. Jeżeli ktoś wiernie wypełnia obowiązki związane z noszeniem szkaplerza, trwa w łasce Bożej, przystępuje do Komunii św. i pomaga drugiemu człowiekowi, to zgodnie z obietnicą Matki Bożej taka osoba nie umrze w grzechu ciężkim. Jest również tzw. przywilej sobotni: w pierwszą sobotę po śmierci Maryja przeprowadza z czyśćca do nieba tych, którzy byli wierni szkaplerzowi.
Ks. Wojciech Pelczarski przewodniczył Mszy św. we wspomnienie Matki Bożej Szkaplerznej. Eucharystię koncelebrował proboszcz parafii św. Kaspra del Bufalo w Częstochowie i kustosz Sanktuarium Krwi Chrystusa – ks. Łukasz Tarnowski, który wygłosił również homilię.
Na zakończenie Mszy św. chętne osoby przyjęły szkaplerz św. Zobowiązały się tym samym do noszenia go w dzień i w nocy, do odmawiania wyznaczonej modlitwy, do naśladowania w swoim życiu cnót Maryi i szerzenia Jej czci, do pomocy bliźnim i do troski o czystość serca.
Podczas Mszy św. śpiewał chór pod dyr. Marioli Jeziorowskiej.
MO