Dzisiaj (13 kwietnia) o godz. 18.00 w sali poplenerowej nastąpi otwarcie wystawy Jana Wołka. Wernisażowi towarzyszyć będzie koncert-niespodzianka, nieznana również samemu autorowi prac.
Jan Wołek jest artystą wszechstronnym, interdyscyplinarnym, wielogłosowym. Artysta estradowy, kompozytor, twórca programów telewizyjnych; malarz, poeta, pisarz, pieśniarz i karykaturzysta – o świecie opowiada na różne sposoby: za pomocą obrazu, słowa i piosenki. Odżegnuje się jednak od wskazania, który z tych środków wyrazu jest mu najbliższy. Urodził się w 1954 roku w Warszawie. Studiował estetykę w Instytucie Filozofii UW. W dziedzinie sztuk plastycznych debiutował w połowie lat 80-tych XX wieku jako autor rysunków satyrycznych i ilustracji książkowych, z czasem zajął się także malarstwem sztalugowym, które dziś pozostaje dominującym w jego twórczości. Ma za sobą ponad 50 wystaw indywidualnych w Polsce i na świecie. Od lat komisarz wielu plenerów malarskich.
Poprzez swoje obrazy artysta chętnie dzieli się z odbiorcami zachwytem nad światem i radością tworzenia. W ten sposób poszukuje najprostszego porozumienia z każdym, kto ogląda jego prace. Jak mówi:
„Cieszy mnie, że ludzie cieszą się z moich obrazów. Satysfakcjonuje mnie to, że ludzie wiedzą „o czym to jest”, że nie musimy podejmować miedzy sobą jakiejś gry, której reguły ustala krytyk oczekując daleko posuniętej cnoty posłuszeństwa. (…) Lubię, gdy ludzie doceniają, że potrafię „położyć” wodę, „zawinąć” niebo, że światło i cień idą pod rękę, a przecież moje malarstwo nie jest prostym przekładem ładnego na jeszcze ładniejsze. Uroda natury i przedmiotu zachwyca mnie nieustannie, gapie się na to z otwarta gębą i cieszę się, że przyszło mi machać pędzlem na tym pięknym świecie” (cytat za stroną wielbicieli multitalentu Jana Wołka „Wołek magiczny”)
Wystawę w Częstochowie wypełnią pejzaże Jana Wołka stanowiące ciągle przedmiot znaczącego zainteresowania artysty – inspirowane okolicami Kazimierza Dolnego piękne przestrzenie przesycone światłem, ze znakomitym wyczuciem koloru.