W Niższym Seminarium Duchowym uroczyście rozpoczęto rok szkolny. Inaugurację rozpoczęła Msza św., której przewodniczył abp Wacław Depo, metropolita częstochowski:
– Ta szkoła jest pewnym progiem dopiero, który jest rozpoznaniem tajemnicy powołania, bo powołania nasze są do służby Bożej. Chodzi o to, żeby oni usłyszeli głos, który kieruje do nich bezpośrednio. To jest najpierw dar, który oczekuje na naszą ludzką odpowiedź, a później zobowiązania do nowego życia.
Metropolita częstochowski mówił do pierwszoklasistów o Bogu, który nas uprzedza i przychodzi do naszych serc. Ważne, by czerpać radość z odkrytego powołania:
– Trzeba nam prosić Ducha Świętego o dar dobrych i wiernych powołań kapłańskich, a niższe seminaria są taką szkołą formacji do tej decyzji, żeby ona była na całe życie, a nie na próbę.
Rektor szkoły, ks. Jerzy Bielecki podkreśla, że Niższe Seminarium Duchowne to szkoła, która nie tylko przygotowuje do matury, ale przede wszystkim wychowuje i rozwija duchowo:
– Przede wszystkim odnajdują Boga, ale nade wszystko rozwijają swoją osobowość. To bardzo ważny wiek. Wtedy następuje pielęgnowanie zalążków powołania, mówiąc językiem Soboru Watykańskiego II. Nasza szkoła uczy, wychowuje, tu w sposób szczególny odbywa się formacja religijna.
Adrian Szyszkowski jest alumnem trzeciego roku. Dla niego bycie uczniem Niższego Seminarium Duchownego to ścieżka duchowego dojrzewania:
– Ta szkoła mnie wychowuje. Nauczyłem tu zarówno sprzątać, uczę się dziedzin fizycznych, biologicznych, filozoficznych. To szkoła, która uczy dorosłości.
Wśród rozpoczynających naukę w Niższym Seminarium Duchownym jest Konrad Broncel, który z kapłaństwem wiąże swoją przyszłość:
– Jesteśmy tu od sześciu dni, cieszymy się, że jesteśmy w takiej niezwykłej szkole. Oodczuwamy młodzieńcze powołanie kapłańskie. To dobra szkoła dla takich ludzi jak my. Mamy tu wymagających nauczycieli, ale dla nas to bardzo dobrze.
Niższe Seminarium Duchowne to miejsce, w którym pogłębia się relacje z Bogiem i umacnia w powołaniu. Jak podkreśla rektor szkoły, ks. Jerzy Bielecki, podstawę stanowi jednak wiara, która jest jego źródłem.
SW