Czeski film, czyli o co chodzi z jarmarkiem w III Alei. Supermarket na ulicy.

na czolowke

W przysłowiowym czeskim filmie nie wiadomo, o co chodzi. Podobnie mieszkańcy Częstochowy, z którymi rozmawialiśmy, nie bardzo wiedzą, o co chodzi w III Alei. Przyzwyczajeni do profesjonalnych budek handlowych dziś zostali zaskoczeni kolorowymi namiotami i asortymentem z supermarketów. Tyle tylko, że ceny wydają się być wyższe. Czy w ramach “Aleje tu się dzieje” o to chodzi? Trochę to dziwne, ale może i długi weekend jest dobrą okazją do zbicia kasy, w końcu ludzie wychodzą na spacer – zawsze ktoś coś kupi. Ale, na miłość boską, market na ulicy?

Weekendowy Jarmark Majowy. Nie brakuje na nim jedzenia, alkoholu, a nawet – jak najbardziej prawdziwych – drzew. Tylko pogoda i reklama nie dopisały organizatorom, bo o Jarmark próżno pytać przechodniów, a deszcz i wietrzyk spacerom nie sprzyja. I bardzo dobrze.

Częstochowianie ze zdziwieniem przyjmowali kolorowe namioty w III Alei, bo zabrakło drewnianych straganów znanych choćby z wielkanocnego festynu. Na ulicy często zastanawiano się, do której godziny Weekendowy Jarmark będzie czynny, ale na to pytanie nikt nie zna odpowiedzi. Zagadką pozostaje, jak o Jarmarku dowiedzieli się sami sprzedawcy. Szkoda, że jakby obok w zapomnienie odchodzi Międzynarodowy Festiwal Muzyki Sakralnej.

czestochowskie24

Polityka prywatności: Redakcja czestochowskie24.pl zastrzega wszelkie prawa do portalu. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego czestochowskie24.pl wyłącznie do użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie zawartości niniejszego portalu lub jej sprzedaż (także framing i in. podobne metody), są bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji zabronione i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji - będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.

Skip to content